piątek, 8 grudnia 2017

"Potworna Michasia" Marlena Rytel (Bajka)

                                         "POTWORNA MICHASIA"
                                                   Autor : Marlena Rytel
                                            Wydawnictwo : Psychoskok


Dziś, po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni zapraszam na recenzję bajki dla dzieci.
"Potworna Michasia" Marleny Rytel to bajka z morałem, nie tylko dla dzieci.

Marlena Rytel- ur. 27.09.1976 w Warszawie. Autorka- debiutantka, w wolnych chwilach blogerka. Pasjonatka przygód , podróży i swojej licznej rodziny. Kocha zwierzęta, dobre, ambitne kino, książki, i prawie każdy rodzaj muzyki. Swoją przygodę z piórem zaczęła od publikacji w internecie. Zachęcona pozytywnymi komentarzami recenzentów, postanowiła zadebiutować bajką " Sebastian i przyjaciele" na rynku wydawniczym.
Bajeczka "Potworna Michasia" opowiada o dziecku, które zawsze i wszystko, ma pod swoim "małym pantofelkiem". Nie ma dla niej rzeczy nie do zdobycia i marzeń nie do spełnienia, wystarczy jej magiczne "chcem!chcem!chcem!". I takim oto sposobem w jej okrutne małe łapki trafił, mały biały kotek zwany najpierw Łobuz a potem "Sierściuch".


    "Wstrętny, niewychowany sierściuch! Wynocha!- mówiąc to rzuciła go na podłogę."



Ale czy zwierzątko, którego nagle zapragnęła to dobry pomysł prezentu dla dziecka, które nie zostało nauczone co to odpowiedzialność i troska o słabszych ?
Szczęściem Marlena Rytel pokazała w bajce jak wyglądają efekty złego traktowania innych. Dziewczynka za sprawą "magicznego wręcz snu" budzi się jako ten, którego okrutnie traktowała, jest przerażona swym zachowaniem, a w efekcie naprawia swe błędy.


"Michasia struchlała.Już gdzieś słyszała podobne słowa. Nagle doznała olśnienia i wystraszyła się jeszcze bardziej. Przecież to ona wypowiadała wszystkie te przykre rzeczy. To ona tak się zachowywała."

Autorka, jakby mimochodem, pokazuje że powinniśmy uświadamiać dzieci jak traktować zwierzątka, najpierw uczyć odpowiedzialności, a dopiero potem decydować się na taki prezent. Jednak nawet wtedy należy bacznie obserwować swoją pociechę.
Pokazała, że i małe dzieci potrafią być okrutne, gnębić słabszych, mają wręcz przerażające pomysły.
Początkowo, kiedy czytałam bajkę, miałam zastrzeżenia do pewnych słów wypowiadanych przez małą Michasię. Ale tylko przez chwilę. Bowiem dzisiejsze dzieci, czy to idąc z "duchem czasu" czy zwyczajnie będąc bacznymi obserwatorami dorosłych, zna wiele powiedzonek, które nas potrafią zadziwić ;)
Ogromnym plusem książeczki są ilustracje. Zwyczajne, dziecięce malunki jakby dopiero co namalowane kredkami na kartach. Są fantastyczne !
Serdecznie polecam tę mądrą, ciekawą i na dodatek z dobrym przesłaniem książeczkę.




Daję : 8/8
Ilość stron : 31
Wydawnictwo : Psychoskok


 

2 komentarze: