"KRYSZTAŁOWE SERCA"
Autor : Augusta Docher
Wydawnictwo : Novae Res
Zostaje uprowadzona i uwięziona w luksusowej posiadłości na Lazurowym Wybrzeżu. Porywacz okazuje się kazachskim miliarderem, jednookim gangsterem. Dba, by dziewczynie niczego nie brakowało – niczego oprócz wolności i wiedzy dotyczącej powodów porwania i dalszych losów.
Jednak ona jest uparta i nie zamierza się poddać. Powoli, stopniowo, skrawek po skrawku, zdobywa informacje, ale nie spodziewa się, że prawda okaże się tak groźna, nierzeczywista i wstrząsająca.
(źródło opisu : zaczytani.pl)
Fabiana Czekaj, bohaterka powieści to młoda kobieta której wydaje się że ma normalne, poukładane, choć na pewno nie idealne życie u boku mężczyzny z którym mieszka. Ma pracę, aczkolwiek czasem niepewną jak to bywa w świecie modelingu, ma przyjaciół, matkę...
Pewnego dnia wszystko zaczyna się sypać. Tymon - chłopak Fabiany pokazuje swą prawdziwą twarz. Twarz jakiej żadna z nas nie chciała by poznać. A życie jego dziewczyny zaczyna zależeć od tajemniczego porywacza Karima Kasymowa.
Kim jest mężczyzna z blizną i przepaską na twarzy, dla którego Fabi jest tak cenna? Bajecznie bogaty, mieszkający w przepięknym miejscu, będący przywódcą ludzi gotowych oddać za niego życie, powoli staje się obsesją każdego dnia i nocy Fabiany. Dziewczyna mimo iż buntuje się przeciwko zamknięciu w złotej klatce, zaczyna zakochiwać się w swoim porywaczu. Powoli poznaje tajemnice Karima i co zaskakujące, swojej przeszłości i rodziny.
"- Wszędzie pięknie, gdzie człowiek może oddychać wolnością - powiedziała po chwili.
- Gdy ma jakieś marzenia, może je spełniać... "
"Kryształowe serca" miałam przyjemność czytać już jakiś czas temu. Najpierw autorka kusiła nas rozdziałami na Wattpad, a później miałam ogromną przyjemność przeczytać powieść przedpremierowo, jeszcze przed wydaniem. Oj, te emocje wciąż są w mojej pamięci. Egzotyczne scenerie, zabójczo przystojny, tajemniczy Karim i Ona. Dziewczyna najpierw skrzywdzona, potem uprowadzona. Początek samej powieść nieźle namieszał w moich "przewidywaniach" dalszego toku historii. Byłam totalnie zaskoczona jak powieść potoczyła się na kolejnych kartach!
Najnowsza powieść Augusty to połączenie romansu z wątkiem kryminalnym i odrobiną wyrafinowanej erotyki, która podczas czytania wywołuje bardzo przyjemną gęsią skórkę ;) Dodajcie sobie do tego różne zakątki Francji opisane tak zachęcająco że człowiek ma ochotę pakować walizki by zobaczyć je na własne oczy. Same relacje między Fabianą i Karimem są tak skonstruowane, że czytelnik z zapartym tchem czyta stronę za stroną by dowiedzieć się co będzie dalej. Bo przecież Ona i On to jak Woda i Ogień. Zupełne przeciwieństwa. A jednak są jak dwa, idealne magnesy z ogromną siłą przyciągania. Fabiana młoda, niedoświadczona i Karim mężczyzna z przeszłością, bardziej mroczną niż mogło by się wydawać. Początkowo oboje nie pałają do siebie sympatią. Fabiana - bo wini go za swoje uwięzienie, Karim bo dziewczyna nie uznaje jego zasad i ciągle się buntuje. A jednak Ona potrafi stopniowo, krok po kroku wkradać w jego myśli i odkrywać najskrytsze tajemnice. A tych jak się okazuje jest sporo.
"To modlitwa synku. Ktoś, kto bardzo Cię kocha, modli się o Twoje zdrowie."
-Karim... - Fabiana znów przysłoniła usta dłonią.
-Zdrowasz Mario... - wyszeptał - Zawróciłaś mnie z drogi.
Już rozumiesz dlaczego nigdy nie pozwolę Ci odejść? "
Augusta Docher, to mistrzyni w swoim fachu. Każda z jej kolejnych powieści zaskakuje fabułą, pomysłem na historię, treścią która jest zupełnie nieprzewidywalna dla czytelnika. Umiejętnie tworzy historie ludzkich losów. Tutaj dodatkowo pobudza naszą wyobraźnię tajemniczością. Kiedy jedna zagadka się wyjaśnia, pojawia się kolejna i kolejna, a ich rozwiązania są idealnie wkomponowane w treść powieści! Pokazuje nam życie takim jakie jest. Nie zawsze czarne, nie zawsze różowe ale za to pełne innych barw, które człowiek swoim zachowaniem, wyborami nakłada jak artysta na swoją drogę życia. Widzimy że prawdziwa miłość wymaga wyrzeczeń, starań i ogromu pracy. Człowiek dla miłości gotów jest naprawdę na wiele.
Taka moja refleksja na koniec... serce jest jak kryształ...Na pozór twarde, znoszące wiele, ale czasem wystarczy jedno nieodpowiednie słowo, dotyk, by ten kryształ rozprysł się na tysiące kawałków....
"Niektórych ciężko kochać, ale nienawidzić jeszcze trudniej - stwierdził filozoficznie Alija.
- A być obojętnym?
- Wobec Chana? Niemożliwe... "
Daję : 8/8
Ilość stron: 376
Wydawnictwo: Novae Res
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję autorce - Augusta Docher oraz Wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz