piątek, 22 listopada 2019

"Uwierz w Mikołaja" Magdalena Witkiewicz 100/2019 (180)


                                          "UWIERZ W MIKOŁAJA"

                                                     Autor : Magdalena Witkiewicz
                                                            Wydawnictwo : Filia






Cześć.
Dzisiejsza recenzja jest wyjątkowa z kilku powodów. Po pierwsze, jak widać gołym okiem to setna recenzja w tym roku na moim blogu ( jestem z siebie dumna!) Po drugie wybrałam tę właśnie książkę, aby przedstawić ją właśnie dziś. 22 listopada to dzień, który na zawsze zapisał się w mojej pamięci, a dlaczego? Przeczytajcie dokładnie recenzję ;)




__________________________

Każdy z nas ma marzenia.
Agnieszka pragnie spędzić Wigilię z babcią, ale babcia ma zupełnie inne plany. Nie godząc się z tym Agnieszka jedzie do domu babci, położonego w samym środku lasu. Jednak jej tam nie zastaje. Jedna śnieżna noc powoduje, że droga do cywilizacji zostaje odcięta, na dodatek przez zaspy brnie do niej święty Mikołaj.
Pięcioletnia Zosia chciałaby mieć choinkę taką ogromną jak w centrum handlowym, a pod nią mnóstwo prezentów. Jednak tym razem jej wigilia zapowiada się zupełnie inaczej…
Robert, policjant, przyjmuje służbę w święta, bo przecież wszyscy mają rodziny, a on jest samotny. Więc może się poświęcić.
Sam w wigilijny wieczór jest też pewien starszy pan z długą siwą brodą, ale mu w ogóle to nie przeszkadza. Jest przekonany, że lubi samotność, a ludzi lubi tylko z daleka.
Jego żona natomiast ma aż nadto towarzystwa zwariowanych pensjonariuszy domu opieki "Happy End".
Jedna świąteczna opowieść, wielu bohaterów. I wiele marzeń do spełnienia. Bo może, żeby pięknie spędzić święta, trzeba uwierzyć w Mikołaja?
(opis wydawcy)


_______________________


                                                                            ****

"Cieszysz się wtedy, kiedy na tę spodziewankę czekasz, i potem, jak już ona jest, to też się cieszysz. Z niespodziankami jest inaczej. Cieszysz się mocniej,ale krócej."



                                                                             ****




Bohaterami tej książki są ludzie, których na pozór nic nie łączy, jednak z każdą stroną, poznając bliżej każdą z postaci, dowiadujemy się, o nich coraz więcej, widzimy niteczki, które zaczynają splatać ich losy i wpływać na ich przyszłość.

Tak więc mamy Agnieszkę, fajną, skromną dziewczynę, która uwielbia klimat Bożego Narodzenia i swoją babcię, bez której nie wyobraża sobie świąt. W jej życiu, po raz kolejny i tym razem przez zupełny przypadek, pojawia się Mikołaj. Nie do końca ten, który przychodzi na myśl jako pierwszy, ale też nie będzie tym faktem zawiedziona.
Poznajemy pensjonariuszy domu opieki "Happy End", gwarantuję Wam, pokochacie ich od razu! Bardzo bym chciała, aby domy opieki tak właśnie funkcjonowały i wyglądały. Przepełnione domowym ciepłem, wrażliwością, empatią i zrozumieniem. No może tylko, bałabym się tych "herbatek" tak na dłuższą metę ;)
I jeszcze Zosia, dziewczynka, której dzieciństwo nie do końca wygląda tak, jak powinno wyglądać u przeciętnego dziecka. Dzieci bowiem, nie powinny cieszyć się z pięknych chwil, rzeczy, tylko dzięki wyobraźni, one powinny mieć takie chwile zagwarantowane.
Szczęściem, Zosia ma wspaniałą mamę, a obie trafiają w odpowiednim czasie na odpowiednich ludzi. Tylko, czy konkurs na babcię się uda? O tym wszystkim jest właśnie ta książka.


                                                                        ****

"Życie jest skomplikowane, prawda? -Właściwie, to chyba nie...Tylko my czasami je komplikujemy. I zbyt długo zastanawiamy się nad podjęciem decyzji."



                                                                      ****







Cóż jeszcze mogę Wam napisać o "Uwierz w Mikołaja"?
Na pewno to, że jest to cudowna, ciepła, przepełniona nadzieją i atmosferą świąt Bożego narodzenia opowieść o ludziach którzy się pogubili na swojej drodze życia. Złe wybory, pogoń za bardziej kolorowym, ciekawszym, ale czy lepszym? życiem, nadmierne poświęcenie pracy, czy niezbyt fortunne pomysły na ułatwianie innym życia, czasem potrafią nieźle namieszać. Jednak Magda Witkiewicz, jak zwykle przypomina, że warto wierzyć w ludzi, ich dobro, dawać drugie szanse. Kiedy wyciągamy dłoń w stronę potrzebującego, dając mu powód do radości, uśmiechu, a nawet łez, ale tych przepełnionych szczęściem, i dla nas świat wyda się lepszy. "Uwierz w Mikołaja " to książka o świętach, miłości, tęsknocie i potrzebie zmian w życiu, kierując się potrzebami bliskich.

Autorka kieruje się dewizą, że dobro wraca, i właśnie w tym momencie przypomnę, że dokładnie trzy lata temu, to Ona, wraz z setkami dziewczyn z Magicznego miejsca, skupiającego jej fanów na Facebooku, dała mi taki ogrom wsparcia, pozytywnych emocji, że trudno to opisać.
Dokładnie 22 listopada 2016 roku, o tej porze szykowałam się do podróży po "nowe życie", które zyskałam dzięki przeszczepowi nerki.
I z tego miejsca, w tej setnej recenzji, dziękuję WSZYSTKIM OSOBOM, które wtedy do mnie pisały wiadomości, komentarze, pojawiły się w szpitalu, mimo że nie znałyśmy się wcześniej, które przyczyniły się do mojej radości i płaczu przy otwieraniu mikołajkowego pudła z magicznym kocykiem, podusią... I jak tu nie wierzyć w Mikołaja???
Dziękuję Wam po raz kolejny!
I jeśli szukacie książki na prezent, na zimowe wieczory, na poprawę humoru ta najnowsza naszej Magdy jest IDEALNA!




Daję : 10/10
Ilość stron : 408
Wydawnictwo : Filia


14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Kasiu, oby chociaż tyle co do tej pory❤️ Buźka! 😘❤️

      Usuń
  2. Książkę mam w planach. Zdrówka życzę Agusiu. 😊 ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agusiu. Książkę czytaj koniecznie, poprawia samopoczucie❤️

      Usuń
  3. Piękna recenzja. I ta data - 22 listopada. Teraz już wiem, dlaczego... Na FB wtedy mnie nie było, ale jak miło wiedzieć coś więcej o osobie piszącej wspaniałe, dojrzałe recenzje. Tylko zdrowia życzę i pogody ducha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezwykła data, niezwykły czas... Naprawdę zmieniło się moje życie. Dziękuję, i pozdrawiam serdecznie ❤️😘

      Usuń
  4. Ta książka mnie prześladuje. Muszę ją przeczytać😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tak pozytywnie naładowane optymizmem opowieści :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 22 listopada 2019 To dokładnie 3 lata temu ❣️😇Na Facebooku jestem drugi rok, wiem, że grupa potrafi wspierać ❤️

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachęcająca recenzja! :) I dużo zdrówka życzę ;)

    OdpowiedzUsuń