czwartek, 26 kwietnia 2018

"Polecajka Papierowych stron" na miesiąc Maj .


                                     POLECAJKA MIESIĄCA MAJ

Za kilka dni zaczynamy najpiękniejszy miesiąc roku. Kwitnące bzy, konwalie i do tego Warszawskie Targi Książki, (mnie niestety ominą) a już dziś, mam dla Was listę nowości, które to koniecznie chcę przeczytać (czytaj mieć ) Mam nadzieję że i wy znajdziecie tu coś dla siebie ;)
Przypominam ze na Papierowe strony -Fanpage na Facebooku, wciąż trwają konkursy, więc i w maju coś będę dla was miała.
Zaczynamy :)

Nr.1 "Singielka w Londynie"
Marta Matulewicz .Premiera 9 maja 2018. Wydawnictwo Lira.


Ewa jest dwudziestopięciolatką, mieszkanką Szczecina. Pracuje w siłowni na stanowisku recepcjonistki, spotyka się z chłopakiem i powinna być szczęśliwa, ALE...
Gdy kończy studia filologiczne, jej związek z przystojniakiem się rozpada.. I w tym momencie, Ewa otrzymuje ponowne zaproszenie od swojej przyjaciółki.
Ewa pragnie zmian w swoim życiu, chce być szczupła, szczęśliwa i bogata. Chce jak każda z nas, mieć ciekawą prace i wspaniałego faceta. W tym celu przeprowadza się do Londynu.
Czy jej marzenia się spełnią ? Być może...Choć początek jej pobytu na angielskiej ziemi nie będzie należeć do szczęśliwych.(opis i źródło okładki Wydawnictwo Lira)
Nr.2 "Cała ja"
Augusta Docher. Premiera 23 maj 2018. Wydawnictwo OMGBooks.




Milena całkowicie traci głowę, gdy całuje Jacka po raz pierwszy. W starszym, zamożnym przyjacielu rodziny odnajduje wszystko, czego brakuje jej rówieśnikom – szacunek, czułość i namiętność. Wydaje się, że wreszcie odnalazła swoje szczęście. Nie wie jeszcze, że przewrotny los szykuje dla niej wielką niespodziankę.
Paula przeżyła tragedię, po której musi na nowo poskładać swój świat. Ciężką pracą próbuje zagłuszyć ból, który towarzyszy jej każdego dnia. Nie wyobraża sobie, że mogłaby znów komuś zaufać – do chwili gdy na jej drodze staje tajemniczy chłopak z tatuażem w kształcie smoka. Wraz z nim nadchodzi wiosna i nadzieja na lepsze dni.
•Co łączy Milenę i Paulę?
•Czy można zapomnieć o dawnych nieszczęściach i spojrzeć w przyszłość z ufnością?
•Czy zranione serce potrafi znów pokochać z całych sił? (opis i źródło okładki Wydawnictwo OMGBooks)
Nr.3 "Pierwszy raz"
Agata Czykierda-Grabowska. Premiera 4 maj 2018. Wydawnictwo Novae Res.



Kuba od zawsze kochał siostrę swojego najlepszego przyjaciela – niestety, bez wzajemności. Piękna i kompletnie nieświadoma jego uczuć Lena byłą zagadką, której nie potrafił rozwikłać.
A ona… poraniona i zatrzaśnięta w pancerzu obojętności, który budowała sobie przez lata, nie chce wpuszczać do swojego świata mężczyzn w obawie przed kolejną traumą.
Pewnego dnia przewrotny los ponownie połączy ze sobą drogi tych dwojga.
W Kubie ze zdwojoną siłą odżywają dawne uczucia, a Lena zaczyna patrzeć na dawnego przyjaciela w sposób, którego sama nie rozumie. Rozpoczynają pełną namiętności grę, w której oboje udają, że łączy ich tylko przyjaźń.
Czy można oddzielić pożądanie od miłości?
Czy można uniknąć zranienia, gdy serce otwiera się pierwszy raz?
(Opis i źródło okładki A.Czykierda -Grabowska)

Nr.4 "Biuro M"
Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński .Premiera 09 maj 2018.Wydawnictwo Filia.



On - życiowy pechowiec. Czego się nie tknie, zamienia w katastrofę. Na szczęście, zawsze może liczyć na pocieszenie w kobiecych ramionach.
Ona - kiedyś całkiem ładna dziewczyna, dziś ukryta pod kilkoma warstwami szaroburych swetrów i strasząca wiecznie naburmuszonym wyrazem twarzy. Nie wierzy w miłość i związki. Jedynym mężczyzną w jej życiu jest pozbawiony męskości kot.
Oboje zaczynają pracę w biurze matrymonialnym, prowadzonym przez szefową z piekła rodem. I choć wydaje im się, że ich zajęcie będzie miłe, proste, a nawet nieco nudne, to szybko przekonują się, że kojarzenie par to wyjątkowo trudne zadanie. I że można przy nim nie tylko przeżyć przygody jak z filmu grozy, to jeszcze nabrać wątpliwości, czy w dzisiejszych czasach romantyzm to coś więcej niż tylko hasło w słowniku... (opis i źródło okładki Wydawnictwo Filia)

Nr.5 "Uwolnij mnie"
Daria Skiba. Premiera 18 maj 2018.Wydawnictwo Vectra.



Jak bardzo miłość może zaślepić?
Diana przekonała się o tym, wpadając w sidła bezwzględnego Patryka. Jak wiele musiała przejść dziewczyna, by w końcu podjąć decyzję o wyrwaniu się z objęć szaleńca i czy wymarzone wakacje będą pierwszym krokiem do uwolnienia? Diana będzie zmuszona do podjęcia egoistycznych decyzji, by po raz pierwszy od wielu lat postawić siebie na pierwszym miejscu. Czy rodzące się w jej sercu nowe uczucie przetrwa próbę czasu? Przeszłość nigdy nie odchodzi w niepamięć, czuwa, by uderzyć w najmniej oczekiwanym momencie. Pewnego dnia demony upomną się o dziewczynę…
Daj się porwać w wir wydarzeń i emocji, by poczuć na własnej skórze to, co musiała przejść Diana. Myślisz, że jesteś w stanie tego dokonać? (opis i źródło okładki Wydawnictwo Vectra)

Nr.6 "Ja chyba zwariuję!"
Agata Przybyłek . Premiera 09 maj 2018. Wydawnictwo Czwarta Strona.



Miłość można znaleźć wszędzie, nawet… w szpitalu psychiatrycznym!
Nina ma dwójkę dzieci i byłego męża. Tak jak żywioł powietrza, jest silna i niezależna, jednak nie ze wszystkim zawsze daje sobie sama radę. Zresztą kto by dawał, gdy w pracy atakuje cię szalony pacjent, twój były jest wiecznym nastolatkiem, mamusia znajduje ci nowego męża na portalu randkowym, a ty w dodatku potrącasz autem nauczycielkę swojego dziecka?
Na szczęście Nina może liczyć na wsparcie rodziny oraz przystojnego kolegi z pracy, psychiatry Jacka. Na nieszczęście obydwoje mają ten sam problem – nadopiekuńcze rodzicielki.
Podczas gdy mama Niny cieszy się, że córka wreszcie się zakochała, mama Jacka nie jest zachwycona faktem, że syn z kimś się umawia. Tylko jak tu sabotować związek swojej dorosłej pociechy?
„Ja chyba zwariuję!” to romantyczna i zarazem pełna zwrotów akcji opowieść o codzienności, która daje nam nadzieję na wszystko, co najlepsze. (opis i źródło okładki Wydawnictwo Czwarta Strona)
Nr.7 "Obca w świecie singli"
Krystyna Mirek.Premiera 23 maj 2018.Wydawnictwo Edipresse Książki.




Podobno na planecie singli można znaleźć szczęście. Są tacy, którzy wprowadzili się na nią świadomie i bardzo sobie chwalą.
Karolinę i Jakuba w to nieznane miejsce niespodziewanie wyrzuciło życie. Oboje w krótkim czasie bardzo wiele stracili i zawiedli się na najbliższych. Czują się obco na planecie singli. To nie jest ich świat. Nie wierzą już w miłość, nie potrafią nikomu zaufać.
Karolina chce się poświecić wyłącznie wychowywaniu córeczki oraz ratowaniu upadającej restauracji. Jak może chroni swoje dziecko przed obojętnością jego ojca. Jakub chciałby móc uczestniczyć w wychowaniu swojego dziecka, ale jego partnerka postanawia go ukarać i skutecznie mu to uniemożliwia.
Tych dwoje postanowi pomóc sobie nawzajem. Staną się najlepszymi singlami, jakich kiedykolwiek widziano. Silni i niezależni. Ale czy w życiu tylko o to chodzi? Czy naprawdę tylko na tym im zależało?
Galeria barwnych postaci, lekkie pióro oraz dotykający bardzo wiele osób problem samotności, która ma wiele twarzy. (opis i źródło okładki empik.com.)

Nr.8 "Serce w skowronkach"
Magdalena Kordel .Premiera 23 maj 2018. Wydawnictwo Znak.


Czasami wystarczy zdecydować się na pierwszy krok, by zacząć spełniać marzenia
Klementyna boi się marzeń o własnej cukierence, choć w wyobraźni widzi już miejsce, w którym każdy będzie mógł się poczuć jak w domu. Tymczasem niespodziewany splot wydarzeń sprawia, że jeszcze raz będzie musiała zastanowić się, czego tak naprawdę pragnie. Na szczęście mała Dobrochna coraz częściej zadaje jej przenikliwe pytania, a najlepsza przyjaciółka Imka pomaga patrzeć na życie przez różowe okulary.
Tylko babka Agata tęsknie wygląda przez okno i spogląda na drzwi. Ale pewnego dnia i do niej zapuka los.
W swojej nowej powieści Magdalena Kordel przypomina nam, że nigdy nie jest za późno na cuda, a życie potrafi zaskakiwać nawet tych, którzy stracili nadzieję. (opis i źródło okładki Wydawnictwo Znak)


Nr. 9 "Wszystkie pory uczuć. Lato" Magdalena Majcher. Premiera 23 maj 2018. Wydawnictwo Pascal.

Pełna emocji opowieść o trudnym macierzyństwie.
To miało być najpiękniejsze lato w życiu Joasi. Sen o rodzinie, o jakiej zawsze marzyła właśnie się spełnił. Razem z Maćkiem doczekali się dziecka. Jednak Joasia nie potrafi cieszyć się macierzyństwem a zamiast spodziewanego szczęścia ogarnia ją coraz większy lęk…
Czy bliscy w porę zorientują się, że młoda matka cierpi na depresję poporodową?
Czy Joasia pozwoli sobie pomóc, zanim będzie za późno?
(Opis i źródło okładki Wydawnictwo Pascal)

Nr. 10 "Andromeda"
Anna Kasiuk. Premiera 19 maj 2018. Wydawnictwo Novae Res.


Ważne, by umieć przegrywać z godnością i nauczyć się wygrywać z pokorą.
Judyta, inteligentna i piękna uczennica maturalnej klasy, ma wszelkie warunki ku temu, by błyszczeć w towarzystwie, a jednak uparcie trzyma się na uboczu. Napięcie wokół dziewczyny przybiera na sile, kiedy nauczycielka zadaje uczniom projekt, a Judyta ma go przygotować w parze z najprzystojniejszym uczniem, kapitanem drużyny koszykarskiej, z którym chodzi Ola. Bieg wydarzeń gwałtownie przyspiesza, gdy okazuje się, że Szymona i Judytę łączy o wiele więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać – namiętność, przeszłość i związane z nią tajemnice…

(Opis i źródło okładki empik.com)

Nr. 11. " W obłokach marzeń"
Izabela M.Krasińska .Premiera 09 maj 2018 .Wydawnictwo Czwarta  Strona.



Piotr dochodzi do siebie po wypadku samochodowym, w którym omal nie zginął. Razem z Martą i dziećmi przeprowadzają się do niewielkiej miejscowości Zarzewie. Spełniają swoje marzenie o własnym domu na wsi i cieszą się każdą wspólnie spędzoną chwilą. Poznają również sąsiadów, młode małżeństwo, Darię i Pawła wraz z ich uroczymi córeczkami. Piotr pozostaje jednak nieufny względem swojego sąsiada i zaczyna dyskretnie obserwować Lipskich. Prawda, jaką odkrywa, napawa go przerażeniem i bezsilnością…
Dlaczego ranimy tych, których najbardziej kochamy? Czy miłość jest zdolna, by przezwyciężyć każde zło? Czy każde uczucie warte jest tego, by o nie walczyć? Jak pomóc osobie, która odrzuca nasze wsparcie?
W obłokach marzeń to poruszająca, momentami szokująca powieść o piekle, które rozgrywa się za zamkniętymi drzwiami, często tuż obok nas. To historia o tym, że nie każdy okazuje się tym, za kogo się podaje, a pozory naprawdę potrafią mylić. To opowieść o trudnej miłości, przezwyciężaniu strachu, o rozpaczy i niemocy, a przede wszystkim o problemie, który nadal uważany jest za wstydliwy i przemilczany.​
(opis i źródło okładki Wydawnictwo Czwarta Strona)

Nr. 12. "Dom węży"
Mateusz M. Lemberg . Premiera 09 maj 2018. Wydawnictwo OD DESKI DO DESKI (Seria: Zbrodnia Nie/Doskonała)




Wąż jest zabójcą doskonałym, znakomicie znającym anatomię ludzkiego ciała, wie jak zadać śmiertelny cios. Lemberg na kolejnych kartach kreśli nam świat zły, pełen odrażających ludzi, dla których znęcanie się jest formą najlepszej rozrywki, za którą płacą niemałe pieniądze. Do tego wprowadza doń mężczyzn, których „opieka" nie ma nic wspólnego z pomocą i czułością, a obnaża ich partykularne ambicje. Powieść dla oczekujących mocnych wrażeń, spisanych sugestywnym, jędrnym językiem. Jest jak głęboki sen, z którego próbujemy się obudzić, jednak jakaś niewytłumaczalna siła blokuje jakiekolwiek próby wyjścia z historii, którą serwuje nam Lemberg. Zlani potem, wstrząsani spazmami, będziemy próbowali się obudzić. Bezskutecznie. (opis i źródło okładki Wydawnictwo OD DESKI DO DESKI)
Jak zwykle zastrzegam sobie możliwość aktualizacji ;) I pamiętajcie!Na WTK książki można będzie zakupić przedpremierowo! Czasem nawet już te czerwcowe ;)

środa, 25 kwietnia 2018

"Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów" Krystal Sutherland 15/2018



 "PRAWIE OSTATECZNA LISTA NAJGORSZYCH KOSZMARÓW"
                                                  Autor : Krystal Sutherland
                                                  Wydawnictwo : Dolnośląskie




Czy znasz kogoś, kto nie ma żadnych lęków? Bo ja nie, i myślę że chociażby tak twierdził, to będzie kłamał. Każdy z nas czegoś się boi. Jeden całkiem zrozumiałych rzeczy, a inny takich o jakich w życiu byś nie pomyślał.


Czy strach przed miłością może być fobią?
W rodzinie Esther wszyscy są skazani na fobie. Ojciec cierpi na lęk przestrzeni, brat bliźniak nie zniesie ani chwili w ciemności, a matka hipsterka przeraźliwie obawia się pecha. Dziewczyna jeszcze nie wie, jaki strach zawładnie jej życiem, lecz na wszelki wypadek unika potencjalnych zagrożeń i spisuje je na specjalnej liście. Gdy któregoś dnia zostaje okradziona, znika także niedokończona lista najgorszych koszmarów… Te niefortunne okoliczności doprowadzają Esther do nawiązania przyjaźni z kimś, kto jest gotów pomóc jej w pokonaniu wszystkich fobii…
(źródło opisu Wydawnictwo Dolnośląskie)


                                                               ********

"Lęki nie staną się pełnymi fobiami, jeśli będziesz się ich wystrzegać, a fobia cię nie zabije, jeśli tobą nie zawładnie... "

                                                               ********

Powiem szczerze, byłam zaskoczona tym co znalazłam na kartach książki. Spodziewałam się typowej komedii z elementami grozy. Ot, lęki, fobie które prowadzą do absurdalnych sytuacji i śmiejemy się do łez podczas lektury. Tymczasem...
Są w powieści zabawne sytuacji i owszem, ale autorka bardziej postawiła na złożoność ludzkich charakterów i sytuacji które kierują naszymi ścieżkami życia. Pokazała że ludzie których spotykamy na swojej drodze, kształtują naszą teraźniejszość i przyszłość. Mogą pomóc, a mogą również zrujnować to, co tworzymy latami.
Tytułowe fobie w powieści "Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów" zawładnęły życiem rodziny Esther. Matka nieustannie obawia się pecha, ojciec od lat nie opuszcza piwnicy cierpiąc na lęk przestrzeni , brat panicznie boi się ciemności a nasza bohaterka ma całą listę swoich, najmniejszych nawet lęków, która pewnego dnia zostaje skradziona. Jednak nie ma tego złego. Kiedy winowajca zwraca listę, przekonuje dziewczynę do walki z jej strachem, za pomocą oswajania się z sytuacjami których się obawia. A wszystko to przez człowieka, którego spotkał dziadek,a który to zwał się Śmierć.

                                                                  ********
"Pięćdziesiąt koszmarów. Pięćdziesiąt tygodni. Pięćdziesiąt filmików. Pięćdziesiąt okazji, by spotkać Śmierć i osobiście poprosić o zdjęcie klątwy. "

                                                                 ********

Dzięki tytułowej liście, autorka książki pokazuje nie tylko, jak pomoc sobie w walce z fobią, ale również więzi rodzinne, wpływ chorób psychicznych, depresji, uzależnień na członków rodziny, oraz to że niewłaściwe przykłady starszych dla dzieci, mogą zniszczyć ich postrzeganie świata. Ta książka to nie tylko smutek i strach, to także cięty język Jonaha (choć jego żarty i podtekstach seksualnych bawiły mnie może przez pierwsze rozdziały, ale, być może powieści młodzieżowe na tym zyskują?;) czy też delikatnie wpleciony, wątek miłosny.
W ogólnym podsumowaniu książka, moim zdaniem zdecydowanie dla młodzieży, i jestem pewna że będą zachwyceni! Mnie czytało się ją dość topornie, mimo iż sam język i styl był przystępny. Plus za poruszanie ważnych problemów i kierowanie takich książek dla młodych odbiorców.

                                                                 ******

"Wszystko, czego pragniesz, znajduje się po drugiej stronie strachu"

                                                                ******

Daję : 7/10
Ilość stron : 318
Wydawnictwo : Wydawnictwo Dolnośląskie

Za książkę dziękuję:

czwartek, 19 kwietnia 2018

"GPS Szczęścia, czyli jak wydostać się z Czarnej D." Magdalena Witkiewicz, Marzena Grochowska 14/2018

  

"GPS SZCZĘŚCIA, CZYLI JAK WYDOSTAĆ SIĘ Z CZARNEJ D."
                       Autor : Magdalena Witkiewicz, Marzena Grochowska
                                Wydawnictwo : OD DESKI DO DESKI


Kto z nas, raz na ileś tam dni, nie łapie dołka kiedy wszystko wydaje się beznadziejne? Kiedy ogarnięci złem tego świata, trafiamy tam, gdzie trafiać nie powinniśmy, bo przecież jak wiadomo, po burzy zawsze wychodzi słońce. Ale czyż nie jest też oczywiste, że w życiu nie może być ciągle łatwo? Czarna D. to miejsce które chyba wszyscy znamy, a Magda Witkiewicz i Marzena Grochowska wydały właśnie powieścio-poradnik, jak omijać to nie od dziś ogarnięte, złą sławą miejsce.


Czarna D. - miejscowość zupełnie nieładna, nijaka, która z powodów nikomu nie zrozumiałych jest przez nas odwiedzana przynajmniej kilka razy w życiu. Przeważnie to wycieczka noninclusive, zupełny last minute. Wyprawa do której bardzo często nawet nie zdążymy się przygotować, spakować, pożegnać z bliskimi.
Nic w tym złego, że tam trafiamy ważne jest by nie zapuszczać tam korzeni.
Czarna D. to metafora tych najgorszych chwil w życiu które są wpisane w nasz życiowy scenariusz. To te dni kiedy uważamy że świat się skończył i słońce już nigdy nie zaświeci.
To nie jest poradnik o życiu, o gotowaniu ani o zawodach w prasowaniu. To książka o tym że każdy z nas czy chce, a szczególnie kiedy nie chce trafia do Czarnej D.
W tej książce nie będziemy mówić jak żyć, nie będziemy dawać złotych rad, nie będziemy też prawić kazań. Chcemy abyś wiedział, drogi czytelniku że nie jesteś sam, nie Ty pierwszy nie ostatni i że twoja Czarna D. już wcześniej miała takich bardzo podobnych gości jak Ty.
Życie to droga i nie chodzi o to kto przejdzie ją najszybciej ale kto przejdzie ją najpiękniej. Chcemy dać Ci radość bo to ona jest potrzebna żeby opuścić to mało turystyczne miasto i chcemy pokazać ze zawsze jest jakieś wyjście, lub przynajmniej jakiś autobus.
Bohaterem bajki może być każdy z nas. Chcemy pokazać perspektywę drogi, a nie dawać bilet na szczęście.
Chcemy wzbudzić refleksje, powiedzieć że dasz radę, że nie ty pierwszy i nie ostatni.
(źródło opisu Facebook Autorki)



Jakby to napisać, poradniki to nie mój konik i chyba nigdy nie zrozumiem fenomenu szału na ich punkcie i życia dokładnie według zasad. Ale! Kto uważa że "GPS Szczęścia, czyli jak wydostać się z Czarnej D." to zwykły poradnik, to moim zdaniem się myli. Ta książka to przede wszystkim fantastyczny PRZEWODNIK po szarościach, zawirowaniach i tragediach tego świata.. Życie nie zawsze jest pełne słońca i radosnych momentów. Kiedy świat wali ci się na głowę, trudno wmawiać sobie - no sorry, i tak jestem szczęśliwa! Ale jak pokazują nam autorki książki, możemy ten świat powoli, stopniowo naprowadzać na właściwe tory.
Wincentyna Zwyczajna Takajakty, główna bohaterka "GPS Szczęścia..." to dziennikarka, która za sprawą pisanego artykułu, trafia do miejscowości o mało wdzięcznej nazwie "Czarna Dupa". Napotyka tam wyjątkowo niezaradnych i zrezygnowanych mieszkańców. Na dodatek zupełnie niezdających sobie sprawy że ich życie, ukształtowane jest nie przez przypadek czy pecha, ale przez nich samych. To oni są winni swoim porażkom, brakom satysfakcji, powodów do radości. I właśnie by pomóc takim ludziom powstał ten wyjątkowy PRZEWODNIK jak wydostać się z Czarnej D.

                                                              ******

"Bo marzenia się nie spełniają, ale marzenia się spełnia. Marzenie to cel z datą realizacji."


Magda i Marzena w swoim duecie (plus rewelacyjne rysunki Joanny Zagner-Kołat) stworzyły książkę którą powinno się wydać również w wersji mini. Aby móc ją zawsze mieć w torebce. Aby w momencie spadku nastroju otworzyć, i przypomnieć sobie że trzeba ścisnąć "cztery litery" i brać problem za rogi!
Książka oprócz cudnych motywacji, cytatów i rad jest pełna optymizmu i humoru. Ma miejsce na własne notatki, przemyślenia. Ja osobiście użyłam milion znaczników(no prawie ;) ) by wracać do ulubionych cytatów. Marzena Grochowska jako coach, w bardzo prosty sposób tłumaczy na czym polegają nasze niewłaściwe reakcje na "dołki". Otwiera przed nami drzwi, na szereg możliwości jakie mamy w takich momentach. To że jest źle, absolutnie nie oznacza, że zaraz będzie jeszcze gorzej. Za to Magda Witkiewicz, wplata pomiędzy karty, opowieści o mieszkańcach miasteczka, wrzuca historyjki na bazie również własnych doświadczeń, czym cudnie ubarwia tę mimo wszystko, Czarną D.
Polecam !

                                                                ******

"Życie to karuzela emocji. Nie można się tylko ciągle śmiać lub nieustannie płakać, nawet gdybyśmy nie wiem jak bardzo się starali, po prostu się nie da. Każdemu zdarza się wpaść w dołek, mieć kryzys, nawet najlepszym "


Daję : 10/10
Ilość stron : 254
Wydawnictwo : Od Deski Do Deski

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorkom i Wydawnictwu OD DESKI DO DESKI




piątek, 13 kwietnia 2018

"Pamiętnik ze starego domu" Ilona Gołębiewska 13/2018

                                       "PAMIĘTNIK ZE STAREGO DOMU"
                                                        Autor : Ilona Gołębiewska
                                                           Wydawnictwo : MUZA



Jestem czytelnikiem, dla którego książki w rodzaju "Pamiętnika ze starego domu" to miód na serce. Sielskie krajobrazy, mnóstwo przyrody, i bohaterowie którzy są tak podobni do nas samych, czy osób które znamy. Do tego wplecione te historie z obozu Stutthof...Bardzo pokochałam Alicję i trylogię Ilony Gołębiewskiej, tym bardziej mi smutno pisać tę recenzję, bo wiem że to już koniec tej historii.


Stary dom w Pniewie jest dla Alicji Pniewskiej i jej bliskich miejscem, gdzie odnaleźli spokój i wzajemne wsparcie. Alicja zaczyna pisać pamiętnik, bo pragnie zatrzymać wspomnienia i uchwycić zachodzące w jej życiu zmiany. Nauczyła się już, że szczęście jest ulotne, a życie ciągle wystawia człowieka na kolejne próby.
Rodzinną sielankę psuje Joanna, żona Adama, która pojawia się zupełnie nieoczekiwanie. Ponadto Alicja czuje się oszukana przez odnalezioną po latach siostrę, Ewę, która zaskakuje ją całkowicie nagłą zmianą w ich ułożonych już dobrze wzajemnych relacjach. Postanawia jednak dać jej ostatnią szansę i wesprzeć w działaniach związanych z chorobą jej matki. Musi również podjąć decyzję, co należy zrobić z cudem odnalezionymi dokumentami, które jej dziadek Jan razem z Elizabeth tłumaczyli w obozie zagłady Stutthof. Ujawnienie treści dokumentów może zmienić życie bardzo wielu osób.
Alicja zaczyna się gubić w gąszczu problemów i zapomina chwilami o swoim szczęściu. Jak sobie poradzi? Czu uda jej się pogodzić z Adamem i stworzyć prawdziwą rodzinę? Jakie ostatecznie podejmie decyzje?
Tajemnicza, wciągająca i pełna emocji powieść, która przenosi czytelnika do świata wspomnień i rodzinnego domu. Opowiada o nieuchronności zmian, trudnych wyborach i przeszłości, która zawsze wpływa na nasze życie. Autorka przekonuje, że często jedna decyzja ma nieodwracalne konsekwencje, najbardziej potrafią nas zaskoczyć najbliższe osoby, a spełnienie marzeń zawsze wymaga ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń.

(źródło opisu Wydawnictwo Muza)




Alicja, główna bohaterka powieści wciąż żyje w niepokoju po pojawieniu się Joanny, matki Rozalki i jeszcze, żony Adama. Kobieta wciąż sieje zamęt w rodzinie, co jest trudne nie tylko dla najbardziej zainteresowanych, ale odbija się rykoszetem na najbliższych. Jakby tego było mało, kolejną garść problemów dorzuca też Ewa, która w pewnym momencie żąda swojej części spadku po ojcu. I jak to w życiu bywa, czasem w takich sytuacjach potrzebny jest czas, wyciągnięcie pomocnej ręki, szczera rozmowa, czy postawienie pod ścianą groźbą utraty tego co ważne. Ludzie mają to do siebie, że czasem po prostu gubią się w trudnych sytuacjach i zamiast poprosić o pomoc, atakują innych. Jedynie Jonas wydaje się tutaj osobą której Alicja może ufać bezgranicznie. To przyjaciel na dobre i na złe. Kiedy postanawiają podzielić się historią swoich dziadków z fundacją zajmującą się losami osób więzionych w obozie, czują że ich starania nie były nadaremne.




                                                             ********

"Życiowy upadek nie oznacza od razu przegranej. Kiedy wstajesz i walczysz dalej, jesteś zwycięzcą. Przegrywają tylko ci, którzy nie próbują się podnieść. Najgorsza walka odbywa się między tym, co wiesz, a tym co czujesz..."

                                                             ********

"Pamiętnik ze starego domu" to jedno z najlepszych zakończeń kilku tomowych powieści jakie miałam okazję dotąd czytać. To idealne ukoronowanie całej historii, pokazuje jak wielką siłę ma wiara w drugiego człowieka, jak wielkie znaczenie ma też szansa na rehabilitację swoich czynów i danie człowiekowi przysłowiowej drugiej szansy. Widzimy tutaj wielką moc miłości.Miłości  kobiety do mężczyzny, matki, ojca, do swojego dziecka, miłości w nowo budującej się siostrzanej relacji. Cudownie rozwinięty jest wątek pokazujący związki emocjonalne pomiędzy pokoleniami. Dbałość o osoby starsze, które nigdy nie są zepchnięte na drugi plan, ta troska, poświęcenie, jest tak oczywista, a tak trudno czasem zrozumiała  w dzisiejszym świecie. To co niezwykle zaimponowało mi w powieściach Ilony, to niezwykła wytrwałość i wierność swoim zasadom jej bohaterki, Alicji Pniewskiej. Ona nigdy się nie poddaje, nie daje się złym chwilom, pokusom, nie wątpi w sens tego co dla niej najważniejsze. Jest kobietą niezwykle silną . Silną dzięki miłości do swoich najbliższych.
Bardzo poruszyły mnie same przemyślenia Alicji, jej obawy. To coś co przeżywa każdy z nas, ale czasem boi się nawet wypowiedzieć na głos.  I to niezwykłe, że słowa które masz ukryte głęboko w głowie, w sercu, nagle znajdujesz na kartach książki.
Do tego cała, piękna i niezwykle wzruszająca część, dotycząca przeszłości i obozu Stutthof. Historia tego okresu jest mi bardzo bliska, czytałam wiele książek o obozach, ludziach którzy przeżyli to piekło. Dwukrotnie miałam okazję odwiedzić ten obóz osobiście. I moim zdaniem autorka, w swej  powieści oddaje hołd tym ludziom. Upomina, by pamiętać że to wydarzyło się naprawdę, że to jest i będzie ważne dla nas. Wierzy że to wciąż porusza. Pokazuje że są osoby, które doceniają ludzi którzy ukochali innych bardziej od siebie samych.

                                                              *******

"Myślałam nad tym, że my , współcześni, nie doceniamy tego, że jesteśmy wolni. Możemy żyć, kochać, zakładać rodziny. Zbyt łatwo o tym zapominamy..."

                                                              *******

Na sam koniec muszę jeszcze wspomnieć o ... okładkach! To jedne z najwdzięczniejszych modeli do fotografowania. Zdjęcia tych pięknych, klimatycznych powieści w plenerze to coś wspaniałego. Zresztą, macie okazję zobaczyć tu kilka ;)
Bardzo polecam!



                                                           ********

"Każde przelane na papier słowo jest jak zrobione zdjęcie.Zatrzymuje czas. Lata przeminą, ludzie się zmienią, a ten pamiętnik pozostanie. Pamiętnik ze starego domu..."

                                                          *********



Uwaga... od tej recenzji zmieniam stopień oceniania punktowego. Od dziś będzie on w skali od 1 do 10 .


Daję : 10/10
Ilość stron : 512
Wydawnictwo : Muza

Za możliwość przeczytania książki, dziękuję autorce Ilonie Gołębiewskiej oraz Wydawnictwu Muza .




czwartek, 5 kwietnia 2018

"Tajemnica Sosnowego Dworku" Małgorzata J.Kursa 12/2018

                          "TAJEMNICA SOSNOWEGO DWORKU"
                                                Autor : Małgorzata J. Kursa
                                                 Wydawnictwo : LUCKY



"Tajemnica Sosnowego Dworku" to powieść typowo kobieca, lekka obyczajówka, z bardzo przyjemną dawką wątków historycznych, i co tu ukrywać niezwykle sympatycznymi bohaterami. Osobiście, wcale bym się nie obraziła, na kontynuację losów, osób poznanych w tej książce.


Kiedy Katarzyna Rawska zostaje zatrudniona w fundacji, której siedziba mieści się w starym, wymagającym generalnego remontu dworku, nie ma pojęcia, że ta praca zmieni całe jej życie, a przede wszystkim ją samą. Niezamieszkały pozornie budynek ma bowiem dwie tajemnicze lokatorki. Próbując poznać ich dzieje, Kasia przy pomocy przyjaciół trafi na zagadkę z przeszłości, która okaże się bardzo istotna dla jej przyszłości. Tajemnica, skomplikowana miłość i... duchy?
(źródło opisu Wydawnictwo Lucky)


Główna bohaterka powieści, Kasia Rawska, po utracie pracy dostaje etat w fundacji, w której dotąd była wolontariuszką. To młoda, zdawałoby się dość nieśmiała kobietka, zakochana jak na razie, bez wzajemności w Marku, dziennikarzu, który tak naprawdę sam nie wie czego chce.
Właścicielem fundacji jest Andrzej Niciński,biznesmen, o pseudonimie/ksywce Rambo, a siedzibą owego miejsca wydzierżawiony od władz kościelnych, tytułowy Sosnowy Dworek, który wymaga kompletnego remontu.
Nadzorującą wszelkie prace zostaje Kasia. I właśnie w czasie wypełniania swoich obowiązków ,dziewczyna poznaje prawdziwie lokatorki dworku - duchy sióstr Molnar. Kiedy mija pierwszy szok, dziewczyna wraz z przyjaciółmi postanawia wyjaśnić tajemnicę rodziny Molnarów i okoliczności śmierci pięknych bliźniaczek. Przy okazji odzyskuje pewność siebie, a wieczny chłopiec Marek zaczyna przeglądać na oczy ;)

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, bohaterowie są bardzo różnorodni, wydawałoby się zupełne przeciwieństwa, a jednak doskonale się uzupełniają. Bardzo płynnie autorka połączyła czasy teraźniejsze z historią sprzed setek lat. Wplotła w powieść humor i dramat. Bardzo fajnie pokazała też męskie obawy przed związkiem na stałe, a potem, jak widzą to mężczyźni u których "klamka zapadła", mający żony, dzieci.
Minusem dla mnie były nie do końca jasne relacje między wszystkimi bohaterami, którzy znają się jak "łyse konie"... ale skąd?dlaczego?w jakich okolicznościach? Do momentu... kiedy sprawdziłam że jest to cykl . Czas sięgnąć po wcześniejsze tomy :) Jeśli lubicie lektury lekkie, z przymrużeniem oka to coś dla was.


"Oleńka doznała wrażenia, że spokój tego miejsca wnika w nią samą. Pomyślała o Andrzeju, dzieciach, ojcu i świadomość własnego, osobistego szczęścia prawie pozbawiła ją tchu. Może rzeczywiście człowiek powinien od czasu do czasu popatrzeć na tę drugą stronę, żeby zrozumieć, ile mu darowano?..."


Daję : 6/8
Ilość stron : 320
Wydawnictwo : Lucky


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Lucky