wtorek, 26 stycznia 2021

"Obiecaj, że wrócisz" PRZEDPREMIEROWO Beata Majewska 3/2021 (260)

 


                                  "OBIECAJ, ŻE WRÓCISZ"
                                                                        Tom III

                                                        Autor : Beata Majewska
                                                        Wydawnictwo : Jaguar








Cześć.
Kolejna przedpremierowa recenzja się kłania. Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, ale czekałam na wersję papierową, by zrobić swoje zdjęcia. Skoro ją mam, czym prędzej śpieszę opowiedzieć Wam nieco o historii Brunona i Wierki, bohaterów trzeciego tomu cyklu.






__________________

Bruno nie ma łatwego dzieciństwa. Kiedy jego ojciec ginie - głupią i przypadkową śmiercią, chłopak musi szybko wydorośleć. Gangsterzy są nieuchwytni, a policja zbyt szybko umarza śledztwo. Syn ofiary poprzysięga zemstę, pragnie odwetu nie tylko na gangsterach - sprawcach rodzinnej tragedii, lecz także na służbach.
Bruno pracuje dla wielu bossów, powoli zapisuje na swoim koncie kolejne głowy, swojej zemście podporządkuje całe życie. Nie ma w nim miejsca na rodzinę, dobrą pracę, a na pewno nie na miłość. Ta pojawia się znienacka, kiedy los stawia na drodze Brunona młodą Rosjankę. Wiera niczego się nie boi, bo też niczego nie ma do stracenia. Chociaż dopiero startuje w dorosłe życie, ona również zdążyła poznać jego gorzki smak. Nie zdaje sobie sprawy, że grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo: dziewczyna stanowi walutę w zatargu między gangsterami zza Buga, a Bruno jest pośrednikiem.
Jak skończy się ten deal? Czy miłość pokona zło? Przekonacie się sami, czytając trzecią - ostatnią - część bestsellerowej serii.
(opis wydawcy)


_________________





                                                                              ****

           "W życiu chodzi o szczęście. Jaki sens ma życie, jeśli nie jesteśmy szczęśliwi?


                                                                             ****



Na początku przypomnę, że przed sięgnięciem po tę książkę warto sięgnąć po dwa poprzednie tomy, by poznać wcześniejsze losy bohaterów, poznać ich środowiska, przyjaciół, wrogów i cele.
Tym razem na pierwszy plan wysuwa się Wiera, zona Nikity, która ucieka od niego po ślubie. Szukając bezpiecznej kryjówki, oddając się nie do końca w bezpieczne ręce, koniec końców trafia do mieszkania Brunona.
Bruno w tragicznych okolicznościach traci ukochanego ojca. Kiedy dociera do niego, co tak naprawdę się wydarzyło, żyje pragnieniem zemsty, a jego cel to ukaranie tamtych ludzi. Obecnie w ramach współpracy z mafią godzi się na przyjęcie pod swój dach samotnika Wiery, córki jednego z najważniejszych bossów, która uciekła i naiwnie myśli, że nikt nie podąża jej śladem.
Bruno i porywcza, pyskata dziewczyna zamknięci w małym mieszkaniu to mieszanka wybuchowa. Czy tych dwoje połączy coś więcej, niż tylko wspólny adres?




Beata Majewska po raz trzeci zabiera nas do mafijnego świata, gdzie życiem ludzi rządzą układy, zobowiązania, a czasem pragnienie wyrównania rachunków. Znów poznajemy młodego, przystojnego, bardzo tajemniczego mężczyznę, który stara się chronić swoją prywatność. Życie, które prowadzi, jest jedną, wielką mistyfikacją, ale nie tak prosto odgadnąć co jest iluzją, a co jego prawdziwą twarzą. I tutaj pojawia się Wierka, która ni to z ciekawości, ni to z nudy próbuje "rozgryźć" swojego współlokatora. Jednak nic za darmo, bo jak się okazuje, sama ma sporo do ukrycia, a Bruno nie da się zbyć byle czym. Bogata, rozpieszczona, samotna, czuła się więźniem w domu. Radziła sobie z tym na swoje sposoby, które ciężko pochwalać, czy nawet rozumieć, bo są wręcz szokujące i przerażające.

"Obiecaj, że wrócisz" to kolejna mocna powieść autorki. Jest tu dość brutalnie, bardzo namiętnie, bo nie ukrywajmy, to powieść z gatunku tych mocno gorących, a zarazem dramatycznie, bo przecież historie głównych bohaterów są bardzo złożone, pełne przejmujących momentów. To finałowy tom, gdzie autorka stara się złożyć wszystkie wątki w pełną całość, dlatego też pojawi się sporo znajomych nam już postaci.


                                                

                                                                                ****


"Zaprzepaściłem tyle...tyle okazji. Mogłem z tym skończyć, zatrzymać się. Zmarnowałem prawie wszystkie szanse. Prawie wszystkie, bo ty...Nie pozwoliłaś mi spieprzyć tej ostatniej."



                                                                              ****








Bardzo ciekawi mnie jak odbierzecie zachowania poszczególnych bohaterów, bo na pewno wzbudzą spore kontrowersje. Ja sama np. na początku niezbyt lubiłam Wierę, bo generalnie niezbyt lubię takie rozchwiane dziewczyny, ale dałam jej szansę kiedy poznałam ją bardziej. Przecież i w życiu tak jest, że nasze przejścia nas kształtują, popełniamy błędy, ratujemy się przed szaleństwem w zadziwiające sposoby. Natomiast Bruno, no cóż, to mój ulubieniec zaraz po Snarskim. Domyślcie się dlaczego.
Powieść czyta się lekko, przyjemnie, jest wciągająca, chwilami wywoła na waszych twarzach uśmiech, a i myślę, wzruszy.
Ze swojej strony polecam, to moja ulubiona trylogia pióra Beaty Majewskiej.






Daję: 9/10
Ilość stron : 360
Wydawnictwo : Jaguar






Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Jaguar.





poniedziałek, 25 stycznia 2021

"Dywan z wkładką" PRZEDPREMIEROWO Marta Kisiel 2/2021 (259)

 


                                   "DYWAN Z WKŁADKĄ"

                                                     Autor : Marta Kisiel
                                                  Wydawnictwo : W.A.B







Dzień dobry.

Dziś opowiem Wam troszkę o pierwszej w tym roku, przeczytanej przeze mnie komedii kryminalnej. Co to była za uczta! Mimo ekstremalnych warunków do czytania przeczytałam ją naprawdę ekspresowo. Zapraszam do czytania.







----------------------------------

Dywan z wkładką to zwariowana komedia kryminalna. A miało być tak pięknie. I było, dopóki
pewnego dnia z lodówki Trawnych nie zaczęły wydobywać się odgłosy miłosnych uciech
od sąsiadki z naprzeciwka. Mąż Tereski, zamiast remontować rzeczoną kuchnię, zdecydował
się kupić prawie dom na wsi. Skuszona wizjami kawy na tarasie z widokami na nieskażoną
ręką człowieka przyrodę Tereska na przeprowadzkę ochoczo przystała. Sielsko było jednak
tylko do momentu znalezienia w lesie dywanu – z wkładką w postaci trupa.
(opis wydawcy)

----------------------------




                                                                          ****


"Cześć, Tereska jestem, przeryje mi pan glebę, a tak przy okazji zapytam, nie zabił pan może ostatnio jakiegoś sąsiada?"



                                                                         ****




Tereska kiedy planuje jakąś zmianę, robi to naprawdę z przytupem. Pewne okoliczności wymuszają na niej remont kuchni, co w efekcie kończy się przeprowadzką z mieszkania do domu na wsi. Oprócz męża Andrzeja chwilami mianowanego Andżej, córki Zojki, syna Maciejki i psa Pindzi przystań znajduje tam energiczna teściowa Mira. Na kolejnych stronach książki poznajemy wzajemne stosunki domowników. Marzenia Tereski o kawie na tarasie z kawą w ręku i kasztankami w odsieczy nie do końca mają czas się ziścić, odkąd teściowa wchodzi jej na ambicję, zmusza do biegania, co skutkuje makabrycznym znaleziskiem.



                                                                        ****

"-Zofio Aleksandro Trawna- odparła sucho.-Ja wiem, że dziecko i legginsy prawdę ci powiedzą. ale NAPRAWDĘ nie muszą tego robić jednocześnie."


                                                                        ****









To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i jestem zauroczona. To bez wątpienia najlepsza komedia kryminalna, jaką miałam przyjemność przeczytać! Niezwykle naturalne dialogi, bez zbędnego koloryzowania, wymuszania śmiesznych sytuacji, które tak po prostu płyną własnym rytmem życia rodzinki Trawnych.
Wyraziści bohaterowie, począwszy od tych najmłodszych, bardzo charakternej, bystrej młodzieży, po główną bohaterkę, którą po prostu uwielbiam za jej słownictwo, myśli i cierpliwość do teściowej, chociaż ma miliony powodów, by sobie ulżyć, po nietuzinkowych sąsiadów i żywy inwentarz.
"Dywan z wkładką" to przezabawna komedia pełna komizmu, zaskakujących sytuacji wplecionych w codzienne życie naszych bohaterów, gdzie dzieci pilnują matki z babcią, by czasem nie uśmierciły im ojca, a matka lata na czworakach w koszuli nocnej po podwórku sąsiada, pełna rewelacyjnych tekstów, przy których śmiałam się w głos i oczywiście trup, choć makabryczny, to będący powodem przezabawnych sytuacji i niecodziennego śledztwa z zaskakującym wynikiem.

Jeśli szukasz zabawnej, inteligentnej i lekkiej książki to tytuł idealny! Polecam.








Daję : 10/10
Ilość stron : 330
Wydawnictwo : W.A.B





Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu W.A.B.







piątek, 22 stycznia 2021

"Pytania bez odpowiedzi" Karolina Wasilewska 1/2021 (258)

 


                           "PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI"

                                         Autor : Karolina Wasilewska
                                         Wydawnictwo : Novae Res







Dzień dobry.
Nowy rok blogowy zaczynam od bardzo interesującego, i naprawdę bardzo dobrego debiutu. To nie jest zwyczajna książka obyczajowa. To książka jest dowodem na to, jak często ścieżki naszego życia łączą się ze ścieżkami innych ludzi, byśmy nie pogubili się w błędach, nienawiści i odnaleźli spokój, a chociaż odpowiedzi na dręczące nas pytania.
Zapraszam do opinii.






----------------------------

Nie poznasz prawdy, dopóki nie zmierzysz się ze swoją przeszłością.

Hania Śliwińska jest nastolatką, która bardzo mocno przeżyła rozwód rodziców. Samotnie wychowywana przez zmagającą się z uzależnieniem matkę, dziewczyna znajduje ukojenie w spotkaniach z panią Stasią, starszą kobietą, którą się opiekuje. Ciężkie chwile i nieustannie pojawiające się problemy sprawiają, że Hania jest bardziej dojrzała emocjonalnie i samodzielna niż jej rówieśnicy. Ale najgorsze dopiero przed nią – wkrótce dwie najbliższe jej osoby trafią do szpitala, a ich losy zostaną powierzone Bogu i lekarzom…
Trudne życiowe decyzje, splątane rodzinne losy, tajemnice sprzed lat i pytania, na które nie zawsze można znaleźć odpowiedzi… Czy mimo piętrzących się przeciwności losu bohaterom uda się w końcu odnaleźć spokój ducha?

(opis wydawcy)
---------------------------




                                                                             ****


"Zagubienie to nic innego jak utrata kontroli nad życiem, a ludzie chcą mieć wpływ na wszystko. Są niewolnikami własnych umysłów. Myślą na zapas o sprawach, które jeszcze się nie wydarzyły."




                                                                             ****





Hania, główna bohaterka powieści, to bardzo poukładana, empatyczna, odpowiedzialna nastolatka. Opiekuje się starszą panią, z którą jest zaprzyjaźniona, jej rodzice są rozwiedzeni, a ona mieszka z mamą, która ma własne problemy. Pewnego dnia pani Stasia, podopieczna dziewczyny, trafia do szpitala po udarze i walczy o życie, a niemal w tym samym czasie jej mama mająca problem alkoholowy, będąc w stanie wskazującym, ulega małemu wypadkowi i trafia na SOR. W czasie obserwacji i hospitalizacji okazuje się, że kobieta spodziewa się dziecka, a co ciekawe, nie ma pojęcia, kto jest ojcem.
Hania czuje się przytłoczona wydarzeniami, które spadają na nią co chwila, jednak nie poddaje się, i bierze sprawy w swoje ręce. Wynajmuje detektywa, a w trakcie codziennych zmagań trafia na ludzi, informacje, które pomogą jej spojrzeć na życie nieco inaczej.







Karolina Wasilewska napisała książkę, która zaskakiwała mnie od samego początku. Po pierwsze, nieczęsto trafiam na powieści, gdzie tak ważna jest wiara, i to przedstawiona w takim świetle jak tutaj. Sama jestem katoliczką (przyznaję niezbyt gorliwą) i osobą wierzącą, a słowa, które autorka wplatała w pewnych momentach w tekst, wywarły na mnie naprawdę duże wrażenie i dawały do myślenia. Zaznaczę jednak, że nie jest to typowa książka religijna, po prostu wzbogacona przemyśleniami, historiami.
Sama historia nastoletniej Hani, którą życie zmusza do szybszego dorastania, jest bardzo ciepła, interesująca, pełna zagadkowych zdarzeń, które zaciekawiają i dopingują do szybszego czytania.

Autorka zyskała mój ogromny szacunek, że pisząc debiutancką książkę, postawiła na naprawdę trudne tematy, nie idąc na łatwiznę i płynąc z nurtem pełnym mafii, erotyki. Ona pisze o zdradzie, chorobie, w tym alkoholizmie, ludzkich błędach, wyborach. Są tu dylematy związane z aborcją, poszukiwania samego siebie poprzez wiarę, poznawanie innych. Powiecie życie. I to jest piękna wartość tej powieści.

"Pytania bez odpowiedzi" to także piękny portret nastolatki, która w obliczu problemów dorosłych staje się dla nich opoką, nie gubi się w tym całym chaosie, a w głębi duszy marzy jak każda jej równolatka o prawdziwej miłości.
Bardzo fajnie potraktowani zostali bohaterzy drugoplanowi. Nie są poupychani po kątach, jak to często się zdarza, a wręcz przeciwnie. Autorka zadbała, byśmy lepiej ich poznali, ich przeszłość, teraźniejszość, i jak się okazuje ma w tym swój cel.






                                                                              ****


"Ludzie z natury mają tendencję do postrzegania życia osoby niepełnosprawnej jako mniej jakościowego, bardziej nudnego i ograniczonego, gdyż wydaje im się, że taki ktoś z góry skazany jest na porażkę, a w gruncie rzeczy mało kto nawiązał kiedykolwiek bliższą relacją z taką osoba."


                                                                              ****









"Pytania bez odpowiedzi" to wyjątkowa powieść z gatunku obyczajowych, niebagatelna, niebłaha. Znajdziecie tu zagadkę, miłość, gorzkie smaki prawdziwego życia i naprawdę intrygujących bohaterów. Życzę sobie, aby ten rok był bogaty w tak dobre książki! Polecam.





                                                                        ****

"Coś, co ma się wydarzyć, i tak się wydarzy i choćbyśmy się starali, nie dowiemy się, dlaczego tak się stało."



                                                                         ****










Daję : 10/10
Ilość stron : 370
Wydawnictwo : Novae Res





Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce Karolinie Wasilewskiej, a was zapraszam na jej autorską stronę 👉Karolina Wasilewska