piątek, 31 maja 2019

Polecajka "Papierowych stron" miesiąc CZERWIEC 2019

                  Polecajka "Papierowych stron" Czerwiec 2019


Witajcie.
Kolejny miesiąc, kolejne zapowiedzi. Czytania jak zwykle nie zabraknie. Zaczynamy odliczanie.:)



Nr. 1 "Pocztówki" Agnieszka Lis.
Wydawnictwo Czwarta Strona. PREMIERA 5.06.2019



Wakacje na Wyspach Kanaryjskich w styczniu, kiedy w Polsce jest szaro i zimno, wydają się strzałem w dziesiątkę. Słoneczne plaże, piękne widoki, hotel all inclusive. Żyć, nie umierać!
A jednak i w słonecznym raju nie zawsze może być idealnie. Trudno powstrzymać się od złośliwych komentarzy, widząc turystkę w zbyt skąpym stroju czy małżeństwo objadające się w hotelowej restauracji. Gdy okazuje się, że przewodnik testuje nową trasę, w której nie ma ani widoków ani wygód, maski opadają – do głosu dochodzą najgłębiej skrywane sekrety i ukrywane latami kłamstwa. Bohaterowie będą zmuszeni spojrzeć w głąb siebie i odkryć swoje prawdziwe ja.
Agnieszka Lis w swojej nowej powieści kreśli wyraziste portrety psychologiczne. Pokazuje jakie emocje rodzą się w nas, gdy wymarzone wakacje zamieniają się w nieporozumienie. Czy ten urlop na zawsze zmieni życie bohaterów?
(OPIS WYDAWCY)

Nr. 2 "Zastępcza miłość" Beata Majewska.
Wydawnictwo Lira. PREMIERA 5.06.2019



Wielki świat, zakazane uczucie i kusząca propozycja…
Julia, skromna studentka z Polski, przyjmuje nietypowe zlecenie od amerykańskiego milionera, które całkowicie odmienia jej życie. Przed Julią otwiera się inna rzeczywistość, w której luksus, wielkie pieniądze i zdradzieckie intrygi są na porządku dziennym. Pośrednikiem w transakcji jest czarnoskóry Diamond King. Jednocześnie między nim a Julią rodzi się uczucie. Jest to jednak miłość niemożliwa, która nie powinna się zdarzyć. Sytuacja dodatkowo komplikuje się, gdy w rodzinie milionera dochodzi do tragedii, co stawia pod znakiem zapytania powodzenie całego przedsięwzięcia…
Czy ta historia zakończy się jak bajka o Kopciuszku?
(Opis wydawcy)

Nr. 3 "Porozmawiajmy o pierwszej miłości." K.B.Miszczuk, E.Rodzeń, K.Holden, K.N.Haner, A.Docher, M.Falkowska, A.Bellon, A.Dąbrowska, D.Skiba Wydawnictwo FILIA .PREMIERA 5.06.2019


Pierwsza miłość.
To coś więcej niż uczucie.
To siła.
To coś, co siedzi głęboko w nas.
Czasami zainteresowanie jest jednostronne, dusząco nieodwzajemnione. Zauroczenie, które nie przeradza się w nic więcej. Ale gdy nadchodzi dzień, w którym zainteresowanie jest obustronne, wyczekiwane i odwzajemnione, wtedy dzieje się magia.
Pierwsza.
Miłość.”
Kim Holden
Nowe, niesamowite doznanie, ukradkiem skradzione spojrzenia, pierwsze pocałunki i motyle w brzuchu… Pierwsza miłość może czegoś nauczyć, ale też zgubić.
Słodka, gorzka, ekscytująca, a może też rozrywająca serce?
Czy pierwszej miłości się nie zapomina?
Autorki znane z list bestsellerów, opowiadają o pierwszej miłości i związanych z nią emocjach. Zapraszamy, porozmawiajmy o pierwszej miłości!
(Opis wydawcy)

Nr. 4 "Kiedyś po ciebie wrócę" Agata Czykierda-Grabowska.
Wydawnictwo OMGBooks. PREMIERA 19.06.2019



Roksana wraca do rodzinnego miasteczka po rocznej nieobecności. Ma jasny cel – musi się dowiedzieć, co spotkało Anię, która pewnej nocy jakby rozpłynęła się w powietrzu. Znajdzie tego, kto od samego początku kłamie. Zrobi to, chociaż w sieci przemilczeń i tajemnic niełatwo odnaleźć ścieżkę prowadzącą do prawdy…
Bartek oddałby wszystko, żeby pomóc Roksanie odnaleźć zaginioną siostrę. Jest jej najwierniejszym przyjacielem od lat, od dawna też ma nadzieję, że dziewczyna poczuje do niego coś więcej. Gdy zaczyna między nimi iskrzyć, Roksana w końcu czuje, że żyje, i na chwilę zapomina o tragedii, która zniszczyła jej rodzinę.
Czy jednak wybaczy mu, kiedy dowie się, co chłopak przed nią ukrywał? Czy można pokochać kogoś, kto ma tak wielką tajemnicę?
(Opis wydawcy)

Nr. 5 "Kastor" Agnieszka Lingas-Łoniewska.
Wydawnictwo Burda Książki. PREMIERA 5.06.2019



Seria Bezlitosna siła opowiada o mężczyznach uprawiających walki MMA – każdy z nich ma za sobą mroczną historię, która go prześladuje. A także o kobietach, które doświadczyły przemocy, a pomoc znajdują w fundacji FemiHelp, wspierającej ofiary agresji ze strony mężczyzn.
Jedyną, wspólną nadzieją na to, by się wyswobodzić z sideł przeszłości, jest miłość silniejsza od wyroków losu.
Kastor, tom pierwszy, opowiada o Konstantym „Kastorze” Lombardzkim, który odnosi zwycięstwa zarówno w życiu zawodowym, jak i na ringu. Jest twardy i pozbawiony empatii. Pod tą maską kryje się jednak dramat z dawnych lat. Szczelina w twardym pancerzu pojawia się wtedy, gdy poznaje Anitę Sokół, skromną, lękliwą dziewczynę, która zatrudnia się do sprzątania jego biura. Okazuje się, że to nie jest jej jedyne zajęcie – pracuje także w klubie, by spłacić długi z przeszłości.
Przekonują się, że w tym brutalnym świecie, gdzie każdego dnia walczą o przetrwanie, jest tylko jedna siła, która może pokonać zło.
Czy sprawcza moc miłości ich ocali?
(Opis wydawcy)

Nr. 6 "Na strunach światła" Krystyna Mirek.
Wydawnictwo Edipresse. PREMIERA 5.06.2019



Wiosna w Willi pod Kasztanem jest szczególnie piękna. Majowy ogród rozkwita, a wraz z nim miłość i związki. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie stare krzywdy, niewyjaśnione tajemnice i zadawnione urazy. W pełną ciepła atmosferę pachnącej ciastem drożdżowym kuchni babci Kaliny wkracza niespodziewany gość, nazywana Królową Śniegu, matka Antka. Nie ma ona żadnych skrupułów w walce o swoje racje. Mocno zetrą się dwie skonfliktowane kobiety: żona i kochanka. Która z nich wygra?
Tymczasem obok rozwija się zakazana miłość, a dobra przyjaźń nie chce przerodzić się w związek. Skomplikowane relacje uczuciowe staną się dla bohaterów nie lada wyzwaniem.
Czy w przytulnej kuchni babci Kaliny uda się znów zaprowadzić ład w sercach wszystkich bliskich jej osób? Jak sobie poradzi z trudnymi zadaniami? Jak potoczą się dalsze losy ulubionych bohaterów serii "Willa pod kasztanem"?
(Opis wydawcy)

Nr. 7 "Requiem" Anna Bellon.
Wydawnictwo FILIA. PREMIERA 12.06.2019



Od dwóch lat Alek chowa się przed wspomnieniami o wydarzeniu, które zmieniło jego życie. Gdy rozpoczyna studia, wszystko wydaje się układać po jego myśli. Poznaje nowych ludzi, zawiązuje przyjaźnie, a wolny czas spędza na studenckich wypadach. Przeszłość jednak po niego wraca…
Łucja w akcie buntu przeciwko apodyktycznym rodzicom, wyjeżdża na studia do Warszawy, gdzie po raz pierwszy w życiu poznaje smak wolności. Gdy w jej świecie pojawia się tajemniczy Alek, musi zdecydować, czy przyjmie go razem z bagażem doświadczeń, czy znowu wybierze ucieczkę.
Dokądkolwiek pójdziemy, przeszłość zawsze będzie nam towarzyszyć i gdy ktoś pragnie zemsty, żadne schronienie nie jest wystarczająco bezpieczne. Nie, jeśli ta historia mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej.
(Opis wydawcy)

Nr. 8 "Życie za wszelką cenę" Lisa Genova
Wydawnictwo FILIA. PREMIERA 19.06.2019



"Kto choruje na ALS? Z tego, czego był świadkiem w klinice, odpowiedź brzmi: każdy. (…)
ALS nie ma żadnych uprzedzeń, alergii ani fetyszów. To zabójca, który nie dyskryminuje. Dlaczego czterdziestopięcioletni pianista koncertowy zapada na ALS? A dlaczego nie?"
Lisa Genova, neurobiolożka i bestsellerowa autorka "Motyla" powraca z przejmującą historią o żalu, przebaczeniu, wolności i wartości zdrowia.
Życie za wszelką cenę to wzruszająca, mistrzowska historia o szukaniu odkupienia i tym, co znaczy znaleźć spokój w przebaczeniu.
Richard to wybitny pianista. Jego błyskotliwa kariera i świetny wygląd sprawiły, że stał się egocentrykiem, który nie widzi nic, poza czubkiem własnego nosa. Tylko on tak mistrzowsko potrafi łączyć emocje z bezbłędną techniką. Tak było jeszcze osiem miesięcy temu.
Teraz Richard zmaga się z ALS (stwardnienie zanikowe boczne). Jego prawe ramię jest sparaliżowane, a palce pozbawione możliwości gry. Utrata ręki jest dla pianisty jak śmierć. A wie, że za chwilę to samo stanie się z lewą ręką. I na tym się nie skończy.
Karina, nauczycielka gry na pianinie i żona Richarda, sądzi, że bezpowrotnie straciła swoją szansę na spełnione życie. Paraliżują ją strach i wymówki. Obwinia za wszystko Richarda i ich nieudane małżeństwo.
Choroba Richarda postępuje i nie jest on już w stanie samodzielnie żyć. Trochę wbrew sobie, to Karina staje się jego opiekunką. Gdy mięśnie, głos i oddech Richarda zanikają, zarówno on, jak i ona próbują naprawić swoją przeszłość, zanim będzie za późno.
(Opis wydawcy)

Nr. 9 "Kolorowych snów" Monika Sawicka.
Wydawnictwo Czwarta strona. PREMIERA 19.06.2019



Jedna chwila potrafi zmienić wszystko…
Natalia prowadzi dynamiczne życie dwudziestolatki. Ma mnóstwo planów, energii i pomysłów na siebie. Do czasu strasznej informacji, która zmienia jej życie w jednej chwili. Początkowo dziewczyna nie wie jakie zagrożenie niesie ze sobą białaczka. Jednak gdy rozpoczyna leczenie, wyrwana z biegu, zmuszona do odłożenia swoich marzeń na półkę, powoli dowiaduje się z czym przyszło jej się mierzyć. Na szczęście nie zabraknie jej energii, by walczyć o siebie i innych – wielu osobom Natalia może pomóc, tylko czy podejmie się tego trudnego zadania?
Poruszająca i niezwykle zaskakująca opowieść o chorobie, tęsknocie i stracie.
(Opis wydawcy)

Nr.10"Zimny kolor nieba" Magdalena Majcher.
Wydawnictwo Pascal. PREMIERA 19.06.2019



Gabriela, córka Marcjanny, Kresy zna tylko z nostalgicznych opowieści matki i babki. Nie tęskni za tym, co utracone, bo jej dom jest na Pomorzu. Brakuje jej jednak ojca, o którym matka nie chciała nawet rozmawiać. Kiedy poznaje prawdę, nie chce mieć nic wspólnego ze swoją rodziną.
Wiąże się z mężczyzną, który zmienia jej życie w piekło. Każdy kolejny dzień przepełniony jest strachem i niepewnością. Gabriela nie traci jednak nadziei, że jej życie się zmieni.
Przejmująca opowieść o demonach, przed którymi nie sposób uciec, bo nosimy je w sobie.
(Opis wydawcy)

Nr.11 "Serce na sprzedaż" Dominika Smoleń.
Wydawnictwo Replika. PREMIERA 11.06.2019



Aleksandra nie miała łatwego życia. Brak perspektyw, dzieciństwo spędzone tylko z matką, nieznany ojciec – to tylko kilka z trudności, z którymi przyszło jej się zmierzyć. Pewnego dnia jej los nagle się odmienia: dostaje propozycję pracy w promocji w znanym wydawnictwie książkowym. Dziewczyna jest tym bardzo podekscytowana. Nie obejdzie się jednak bez komplikacji. Otóż Aleksandra zaczyna czuć coś więcej do swojego szefa. Jakby tego było mało, okazuje się, że praca na etacie nie pozwoli jej na opłacenie wszystkich rachunków, więc dziewczyna musi zacząć dorabiać w inny sposób. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka. Pytanie tylko: czy pomoc Emilii naprawdę zmieni jej życie na lepsze, czy raczej doprowadzi do katastrofy?
(Opis wydawcy)

Nr.12 "Wypadek na ulicy Starowiślanej" Lucyna Olejniczak.
Wydawnictwo Replika. PREMIERA 14.06.2019



Pełna wdzięku i lekkiego dowcipu opowieść o dwóch obliczach Krakowa – tego współczesnego i z… 1900 roku, kiedy pod Wawelem można było zbierać poziomki, a serca biły zdecydowanie mocniej
W momencie, w którym Lucyna znajduje w Internecie notatkę o swoim pradziadku, sierżancie krakowskiej straży ogniowej, jej życie zmienia się nie do poznania. Kobieta rusza tropem rodzinnej tajemnicy w poszukiwaniu niesfornego przodka, jednak – jak się okazuje – śledztwo przyniesie jej znacznie więcej niespodzianek, niż przypuszczała.
Jedna z nich ma na imię Tadeusz i jest niezwykle pociągająca. Wzruszenie, humor, wyjątkowe miejsce akcji i przesympatyczni bohaterowie. […]
(Opis wydawcy)

Nr.13 " Sekret Heleny" Lucinda Riley.
Wydawnictwo Albatros. PREMIERA 5.06.2019



Dwadzieścia cztery lata temu Helena spędziła magiczne wakacje na Cyprze. Zakochała się wtedy pierwszy raz. Gdy ojciec chrzestny zostawia jej w spadku popadającą w ruinę willę Pandora, Helena powraca na słoneczną wyspę, by wraz z rodziną spędzić tam wakacje.
Idylliczny krajobraz wyspy skrywa jednak gęstą pajęczynę sekretów. Helena za nic nie pozwoli, by dowiedzieli się o nich William i Alex, jej mąż i syn.
Przeżywający udręki dorastania trzynastoletni Alex jest rozdarty pomiędzy potrzebą chronienia ukochanej matki za wszelką cenę, a nieuniknioną koniecznością zmierzenia się z dorosłymi problemami. Jednocześnie rozpaczliwie pragnie się dowiedzieć, kim był jego prawdziwy ojciec…
Przypadkowe spotkanie Heleny z jej ukochanym sprzed lat uruchamia lawinę wypadków, w wyniku których zderzenie teraźniejszości z przeszłością staje się nieuniknione. Helena i jej syn wiedzą, że kiedy Pandora odkryje swoje tajemnice, nic już nie będzie takie jak dawniej...
(Opis wydawcy)

Nr.14 "Więcej niż pocałunek" Helen Hoang.
Wydawnictwo Muza. PREMIERA 5.06.2019




Według trzydziestoletniej Stelli świat powinien rządzić się jedynie prawami logiki. Tworzenie algorytmów wydaje jej się zdecydowanie prostsze niż relacje z mężczyznami. Wizja bliskości budzi w niej niechęć, a na myśl o całowaniu robi jej się niedobrze. Trochę pod wpływem matki, trochę dla samej siebie postanawia to zmienić. Na pewno nie pomagają jej chorobliwe trudności z nawiązywaniem relacji. Czy to wina objawów zespołu Aspergera, czy może Stella tak po prostu ma?
Do wprowadzenia zmian w swoim życiu Stella zabiera się nietypowo. Chce „nauczyć się współżyć”, potrzebuje dobrego treningu. Uznaje, że do ćwiczeń najlepiej nada się profesjonalista, czyli wynajęty mężczyzna do towarzystwa. Tak poznaje Michaela. Plan lekcji, który wspólnie realizują, wychodzi znacznie poza całowanie. Ich biznesowy układ szybko zmienia swój charakter. Stella odkrywa, że w życiu najbardziej liczy się to, co wymyka się równaniom matematycznym.
(Opis wydawcy)

"Współlokatorzy" Beth O'Leary 48/2019 (128)

                  
                                   "WSPÓŁLOKATORZY"
                                                   Autor : Beth O'Leary
                                                 Wydawnictwo : Albartos



Witajcie.
Wydawnictwo Albatros miało fantastyczny pomysł na promocję tego tytułu na WTK. Czy słusznie jest tyle szumu wokół tej książki? Zapraszam.



___________________________

Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów!
Tiffy i Leon dzielą mieszkanie.
Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko.
Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali…
Tiffy Moore pilnie potrzebuje taniego lokum. Leon Twomey bierze nocne zmiany, bo rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy. Choć ich przyjaciele sądzą, że to szaleństwo, oni znajdują idealne rozwiązanie: w ciągu dnia Leon będzie w ciasnej kawalerce odsypiał noce zmiany, dzięki czemu Tiffy będzie miała to samo mieszkanie wyłącznie dla siebie przez resztę doby.
Ona właśnie zerwała ze swoim zazdrosnym chłopakiem i ledwo wiąże koniec z końcem, pracując w niszowym wydawnictwie, on bardziej dba o innych niż o siebie – nocami zajmuje się pensjonariuszami domu opieki, a każdy grosz odkłada na prawników, którzy wyciągną jego niesłusznie skazanego brata z więzienia.
Na przekór wszystkim i wszystkiemu, dwoje niezwykłych współlokatorów odkrywa, że jeśli wyrzuci się wszystkie zasady przez okno, można stworzyć całkiem przyjemne i ciepłe domowe ognisko.
(źródło opisu Wydawca)


__________________________


Tiffy rozstała się z chłopakiem i na gwałt szuka mieszkania. Kłopot w tym, że nie bardzo ją stać na wynajem przy jej zarobkach.
Leon pracuje jako pielęgniarz w hospicjum, mieszka w jednopokojowej kawalerce, jego fundusze są skromne, ale pewnie wystarczyłyby na utrzymanie. Problemem jest to, że chłopak potrzebuje pieniędzy, by wydobyć swojego brata z więzienia.
Leon wpada na genialny pomysł. Postanawia znaleźć współlokatora. Ciekawe jest to, że mają dzielić jedno łóżko, a jednocześnie nigdy się nie spotkać.
Jak się domyślacie, na ogłoszenie odpowiada Tiffy, i od tej chwili zamieszkują razem, a jednak tak, jakby osobno. Ich komunikatorem stają się karteczki i króciutkie liściki. Wymieniają się uprzejmościami, dzielą posiłkami, radzą, wspierają. Wszystko działa idealnie do momentu...



                                                                    ****

"Rozmawiamy bardzo swobodnie i założę się, że mnie dziwi to jeszcze bardziej niż ją, ponieważ na całym świecie, są może trzy osoby, z którymi dobrze mi się rozmawia."

                                                                   ****




Lubię powieści romantyczne, co chyba w przypadku kobiety specjalnie dziwić nie powinno. Opis przysłany przez wydawnictwo bardzo mnie zaciekawił, a do tego wszechobecne wzmianki o tytule zrobiły swoje.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Dwuosobowa narracja jest doskonale dopracowana. Raz wcielamy się w sytuację Tiffy, a raz Leona. Podpatrujemy ich życie z obu stron.
Gdybym miała wybierać, którego z bohaterów polubiłam bardziej, byłby to Leon. Mimo, że to Tiffy jest bardzo przebojowa, a on wręcz przeciwnie. Nieśmiały, czasem  wręcz zagubiony. Jak dla mnie jest ciekawszą postacią. Ma ciężką, ale bardzo interesującą pracę gdzie poznajemy fajnych ludzi, którzy mimo iż tworzą tło książki, są bardzo wyraziści. Praca w hospicjum jest wyczerpująca, ale bardzo satysfakcjonująca.
Tiffy staje się dla mnie bardziej ciekawa, od kiedy zaczyna działać w sprawie uwolnienia brata Leona. Jej listy, szukanie pomocy pokazuje, jaka jest empatyczna i wrażliwa na krzywdę innych. Zaś jej problem z byłym facetem, pokazuje nam jak miłość może być krzywdząca.
Autorka miała bardzo ciekawy pomysł na rozwój wątku romantycznego. Akcja rozwija się etapami, z pewną nieśmiałością. Jesteśmy świadkami rodzącej się na naszych oczach pięknej przyjaźni. Odkrywamy wady i zalety Leona i Tiffy, poznajemy ich lęki, marzenia. Kibicujemy, kiedy przychodzi na to czas.


                                                                         ****

"Moje życie stało się bardziej szalone, odkąd pojawiła się w nim Tiffy. Nigdy nie bałem się szaleństw, ale ostatnio zrobiłem się nieco...wygodny."

                                                                        ****





Jako że to debiut literacki autorki jestem bardzo na tak. Jest tutaj i romans, i zagadka. Jest miejsce na wzruszenie i na radość. Znajdziemy też czas na zastanowienie, ocenę pewnych sytuacji z naszego własnego życia. To książka nie z gatunku tych, przeczytane-zapomniane. Ona daje do myślenia i zapada w pamięć. Polecam.



Daję : 9/10
Ilość stron : 431
Wydawnictwo : Albatros


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros.











środa, 29 maja 2019

"Kobiety nieidealne. Baśka" Małgorzata Hayles, Magdalena Kawka 47/2019 (127)

                    
                             "KOBIETY NIEIDEALNE. BAŚKA."
                                               Autor : M.Hayles , M.Kawka
                                                 Wydawnictwo : Replika




Dzień dobry.
Dziś czwarta odsłona kobiet nieidealnych. Uwielbiam ten cykl, styl pisania autorek, ich humor, umiejętność obserwacji świata. Zapraszam do świata Baśki.



____________________________

Znane bohaterki w kolejnej odsłonie. Bo nie od dziś wiadomo, że kobiety perfekcyjne są tylko perfekcyjne, za to nieidealne są po prostu fajne.Jedna z czterech przyjaciółek, Baśka, wreszcie została mamą. Czy kobieta, która przez całe życie skupiona była wyłącznie na sobie, będzie potrafiła odnaleźć się w nowej roli? Do tej pory los obchodził się z nią łaskawie, szczędząc jej większych trosk, ale i nad nią zaczynają się zbierać czarne chmury. Przyzwyczajona do luksusów i wygodnego życia, będzie musiała bardzo się postarać, żeby przetrwać burzę.Na szczęście, jak zawsze ma wsparcie w przyjaciółkach, które potrafią wyciągać się wzajemnie za uszy nawet z największych tarapatów.
(Opis okładkowy)


_________________________


                                                                      ****

"Bardzo kocham swoje dziecko, tak mi się zdaje, ale nic nie poradzę, że trochę się go boję i nie umiem się odnaleźć w nowej sytuacji."

                                                                      ****



Baśka, świeżo upieczona mama zaczyna odkrywać czym naprawdę jest macierzyństwo. Przerażona obowiązkami zatrudnia Wierę, kobietę stanowczą, pracowitą, mającą sposoby na wszystko. Jednak pewnego dnia dochodzi do wniosku, że nie tego szukała. Brakuje jej samodzielności na stanowisku matki i żony. Za pomocą doskonałej wymówki odprawia pracownicę a wtedy w jej życiu zaczyna się dziać.
Kobieta od jakiegoś czasu obserwuje niepokojące zachowanie męża, znikające przedmioty z domu.
Kiedy Jacek ląduje w szpitalu na Basię spada kolejny cios. Jej życie od teraz bardzo się zmieni.


                                                                        ****

"Hania uwielbia, gdy ją trzymasz na rękach, i nie martw się, ona doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to ty jesteś jej mamą. Nie Wiera."

                                                                       ****




Czwarty tom cyklu Kobiety nieidealne, jak zwykle mnie nie zawiódł. Tym razem autorki biorą na tapetę ostatnią z przyjaciółek. Kobietę, której jedynymi dotąd troskami, były wizyty w salonach odnowy biologicznej, planowanie zakupów czy nienaganny strój.
Od kiedy została mamą, musi się skupić na córeczce, zadbać o jej potrzeby, znosić marudzenie. Jak każda matka, potrzebuje czasu na oswojenie się z nową sytuacją, która koniec końców sprawia jej mnóstwo radości i satysfakcji.
Macierzyństwo to nie jedyna rewolucja w jej życiu. Niespodziewane kłopoty w firmie męża sprawiają, że musi się nauczyć wielu rzeczy. Planowania zakupów, płacenia rachunków. Przegląd garderoby okazuje się tu odkryciem na miarę skarbu.


Nie zapominajmy, że kobiety nieidealne, to nie tylko historie pojedynczych kobiet. I tutaj nie zabraknie Magdy, Joanny i Izy. Dowiemy się co dzieje się w ich rodzinach, związkach. Jak radzą sobie z partnerami, dziećmi, które nie ma co ukrywać, mają coraz lepsze pomysły.
Dziewczyny widząc Basię w tarapatach, zakasują rękawy i pomagają odbić się od, no może nie dna, ale ścianki lęku o jutro.
Zakładają nowy biznes, który okaże się strzałem w dziesiątkę.


                                                                        ****

"Czytelnicy lubią utożsamiać się z bohaterami. A kto się utożsami z bogatą, zepsutą dziunią?"

                                                                        ****



Małgosia Hayles, i Magdalena Kawka zdobyły moje serce, pisząc o przyjaciółkach. Cudownie przedstawiają relacje między nimi, nie skupiając się wyłącznie na plotkach, wspólnych zakupach. One pokazują codzienne życie każdej z nich. Takie, jakim jest. Czasem kolorowe i szalone, a czasem bardzo trudne i smutne.
Tak jak i w życiu, dziewczyny nie zawsze pochwalają swoje wybory, mają do siebie żale, pretensje, ale nigdy, przenigdy nie zostawią innych w potrzebie.
W czwartym tomie zwracają dużą uwagę na problemy kobiet, które dopiero zostały matkami. Trudności w oswojeniu się z nową dla nich sytuacją, jaką jest całodobowa opieka nad maleństwem, problemy z powrotem do wagi, zachwianie poczucia własnej wartości i atrakcyjności.

Miałam niezwykłą przyjemność, już po raz drugi spotkać się z autorkami na targach książki. Mam autograf, pamiątkowe fotki i nadzieję na powrót do Kobiet nieidealnych. Oby się udało!


Daję : 10/10
Ilość stron : 351
Wydawnictwo : Replika



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Replika.


poniedziałek, 27 maja 2019

"Miłość na gigancie" Anita Scharmach 46/2019 (126)

                                     "MIŁOŚĆ NA GIGANCIE."
                                                  Autor : Anita Scharmach
                                               Wydawnictwo : Prószyński i S-ka


Cześć.
Dziś zapraszam na lekką historię romantyczną z przesłaniem. A jeśli kochacie koty, to dla was lektura idealna!




_________________________

Czasem wystarczy zgubić kota, żeby Twoje życie stanęło na głowie!
Magda Lewicka jest księgową daleką od typowych wyobrażeń. Nie nosi grubych szkieł na nosie i nie jest posiadaczką wielkiego tyłka. To piękna, zabawna kobieta dobiegająca trzydziestki. Jest też właścicielką kota Manfreda, z którym mieszka w wynajmowanej kawalerce. Kot posiada naturę globtrotera i chętnie zwiedza okolice. W trakcie kolejnych poszukiwań kociego towarzysza Magda poznaje przystojnego jak Apollo Jakuba.
Dziewczyna, uradowana, że w jej świecie w końcu zagościł Człowiek i jest to mężczyzna, przekonuje się, że życie nie polega tylko na poszukiwaniu szczęścia, ale i jego dawaniu.
Pełna humoru i ciepła opowieść, od której nie sposób się oderwać.
(Opis okładkowy)

_________________________

Magda to młoda dziewczyna, z zawodu księgowa, mieszkająca w wynajmowanym od sympatycznego starszego pana mieszkaniu. Jest dość przewidywalną osóbką. której większe rozrywki zapewnia jeden z upierdliwych petentów spółdzielni, w której pracuje, a którego zna tylko z maili, oraz jej osobisty lokator, kot o wdzięcznym imieniu Manfred.
Pewnego dnia dowiaduje się, że w ciągu miesiąca musi opuścić zaciszne mieszkanko, ponieważ wraca wnuk właściciela. Czy odświeżenie garderoby i poszukiwanie nowego lokum może wywołać życiową rewolucję? O tym już poczytajcie sami.


                                                                            ****

"A ty dalej leżysz, Maniek? Faceci! Wszyscy tacy sami. Mogłabym umrzeć, a ty nic."

                                                                           ****





To moja pierwsza książka Anity. Tak, biję się w pierś, niestety doba ma tylko 24 godziny.
Historia jest lekka, w typie komedii romantycznej gdzie dużą "rolę" dostał kot głównej bohaterki. Przyznam szczerze, zostałam wyprowadzona w pole w wątku romantycznym, spodziewałam się innego zakończenia, co nie znaczy, że mi się nie podobało.
Bohaterowie tej książki sprawili, że czyta się ja bardzo szybko, z uśmiechem i naprawdę dużą przyjemnością. Co prawda czepiałabym się jednej osóbki, trochę jak dla mnie, zbyt szybko została wybielona, ale to nie podręcznik historii.


Ogromnym plusem i z tego co wiem, głównym powodem powstania tej książki jest miłość autorki do zwierząt. Pokazanie czytelnikowi zachowań kotów, ich potrzeb, czy zachowań ludzi co do bezpańskich zwierzaków zawsze jest dobrym pomysłem na poszerzenie świadomości.
Bardzo przypadł mi do gustu humor Anity. Perypetie głównej bohaterki, Magdy przyciągają od pierwszych stron. To dziewczyna taka jak my, nie za idealna, nie za doskonała.

To książka idealna do kubka pysznej kawy na tarasie w piękny majowy dzień. Osobiście, jestem zachęcona do sięgnięcia po kolejne powieści autorki.


Daję : 8/10
Ilość stron : 232
Wydawnictwo : Prószyński i S-ka


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

czwartek, 23 maja 2019

"Druga strona nocy" Joanna Jax 45/2019 (125)

                                   "DRUGA STRONA NOCY"
                                             Cykl : Zanim nadejdzie jutro

                                                    Autor : Joanna Jax
                                               Wydawnictwo : Videograf




Witajcie.
Dziś pora na ostatnio tom cyklu ZANIM NADEJDZIE JUTRO. Bardzo ciężko było mi czytać tę książkę wiedząc, że żegnam się już z bohaterami. Zapraszam.




____________________________

Boleśnie doświadczeni, okaleczeni duchowo bohaterowie próbują odbudować własne życie. Desperacko szukają szczęścia i swojego miejsca na ziemi. Niektórzy nie wiedzą, że los jeszcze nie jeden raz wystawi ich charaktery na ciężką próbę. Inni wciąż nie mogą poradzić sobie z uczuciem straty i osamotnienia. Spoglądają w przeszłość, jakby ta miała dać im odpowiedź na nurtujące ich pytania o sens istnienia i granice ludzkiej wrażliwości. Czy uda im się odzyskać utracone zaufanie i ocalić miłość, a przede wszystkim zapomnieć o koszmarze, jaki stał się ich udziałem...?
(opis wydawcy)

___________________________

                                                                           ****

"Każdy tęskni, ale gdy wciąż czekasz na lepszy, jutrzejszy dzień, ten dzisiejszy przecieka ci przez palce..."

                                                                          ****



Tom III sagi to czas pożegnań i podsumowań losów bohaterów. Znów spotykamy Gabrielę, Kubę, Pawła, Błażeja, Apolonię i moją ulubienicę Nelę. Pomiędzy postaciami głównych bohaterów nie zabraknie też tych drugoplanowych, nierzadko wcale nie mniej ważnych, którzy mają ogromny wpływ na całokształt tej historii. Oni wszyscy po strasznym okresie niewoli, próbują się odnaleźć w świecie jako wolni ludzie. Szukają swojego miejsca na dom, informacji o bliskich, czy zwyczajnie normalności.

Jednym z bardzo ważnych wątków tego tytułu jest miłość. Jej poszukiwanie, konsekwencje, ból i radość jej towarzyszące.
Na przestrzeni lat widzimy niezwykłe przemiany, jakie towarzyszą bohaterom, jak bardzo się zmieniają, dorastają, czasem się gubią. Każdy  bohaterów to odrębna historia, która potem się zazębia, by stworzyć całokształt powieści.


                                                                ****

"Przy tobie mogę być taka, jak chcę być. Tam, gdzie cię nie ma, jestem osobą, którą być muszę."


                                                               ****



Autorka ma wyjątkowy dar pisania o czasach niezwykle tragicznych, wręcz potwornych. Potrafi przekazywać czytelnikowi historię w bardzo obrazowy sposób. Postacie są realistyczne, nieprzerysowane. Czytając, dopada cię taki ogrom emocji ze strachu, współczucia. Kibicujesz swoim ulubieńcom, złorzeczysz nad tymi którzy sprawiają im ból.
Jeśli chodzi o moją ulubioną parę, to trudno mi jednoznacznie ją wskazać. Z jednej strony Gabrysia i Błażej i ich związkowe perypetie, zadziorność dziewczyny, butność chłopaka sprawiają, że ich obecność na kartach książki nigdy nie jest nuda. Z drugiej piękne uczucie Niny i Grzegorza. Dojrzałe, doświadczone wojną, przeżyciami, ceniące każdą wspólną chwilę, gdy wciąż towarzyszy ci lęk o przyszłość.


                                                                               ****


"Jej życie było jak ten piasek. Brała go w dłonie, by za chwilę przesypał się jej przez palce i dłoń znowu była pusta."


                                                                                 ****



Wraz z tomem trzecim, polubiłam Apolonię, która jest, przyznajmy szczerze, niczym przysłowiowy wrzód na tyłku. To kobieta, która nawet kiedy nie chce źle, to zazwyczaj wychodzi na odwrót. Mimo to, patrząc na jej życie, było mi jej coraz bardziej żal, i stwierdziłam, że widocznie nie trafiała dotąd w swoim życiu na właściwych ludzi, którzy potrafiliby ją utemperować.
Moją ulubienicą, numerem jeden, cyklu "Zanim nadejdzie jutro" jest zdecydowanie, i nieodwołalnie Nela. To postać wyjątkowa. Nieznośna, zadziorna, pyskata, niezwykle odważna jak na małą dziewczynkę, do tego bardzo, bardzo silna. Tyle, co to dziecko musiało przejść w swoim życiu, nie udźwignąłby niejeden dorosły. Jednak to co najbardziej w niej pokochałam, to niewyparzony język, i humor, dzięki któremu cały cykl zyskał na lekkości i cieple. Cieple, które sprawiło że książka nie jest szczególnie ciężka, smutna a kojarzyć się będzie też z tym, co dobre.
Joanna Jax znów zdobyła moje serce. Polecam z całego serca.



Daję : 11/10
Ilość stron : 485
Wydawnictwo : Videograf


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Videograf

środa, 22 maja 2019

"Obcy powiew wiatru" Magdalena Majcher 44/2019 (124)

                                    "OBCY POWIEW WIATRU"
                                   SAGA NADMORSKA tom I

                                                  Autor : Magdalena Majcher
                                                     Wydawnictwo : Pascal


Cześć.
Dziś zapraszam was na recenzję pierwszego tomu Sagi Nadmorskiej. Autorka twierdzi, że to jej najlepsza książka w dotychczasowym dorobku. Czy potwierdzę jej słowa?



______________________

Wielopokoleniowa, pasjonująca saga o rodzinie, która po wojennej zawierusze odnalazła swoje miejsce na ziemi w Ustroniu Morskim.
Marcjanna Zielczyńska żyje beztrosko – spędza czas z przyjaciółkami, marzy o wielkiej miłości, planuje swoją przyszłość. Kiedy zaczyna się wojna, wszystko się zmienia.
Świat, który znała i kochała, przestaje istnieć. Dziewczyna musi opuścić swoje rodzinne strony i wyruszyć w podróż w nieznane, aby odnaleźć nowy dom.
Wzruszająca opowieść inspirowana losami tysięcy Kresowiaków, którzy z dnia na dzień utracili coś o wiele cenniejszego niż majątek – spokój i miejsce do życia.
(opis wydawcy)

_____________________


                                                                       ****

             "Trzeba żyć tak, żeby nie żałować, kiedy przyjdzie nam odejść."

                                                                       ****



Akcja pierwszego tomu sagi rozgrywa się głównie na Kresach, a w późniejszym czasie w Ustroniu Morskim. To historia rodziny Zielczyńskich, ich bliskich, przyjaciół. Najlepiej poznajemy dwie postaci- Marcjannę oraz Rozalię.
Marcjanna właśnie kończy szkołę i chce wakacje spędzić jak zawsze u dziadków na wsi. Jednak od teraz wszystko jest już inne. Ona jest dorosła, zaczyna inaczej patrzeć na świat, a świat dorosłych zaczyna pokazywać, jaki jest naprawdę. Kiedy wyjeżdża z Lubomla do Woli Ostrowieckiej, ta wieś już jest inna. Zmieniają się ludzie, których znała od zawsze, kuzynka Rozalia ma tajemnice, przyjaciółka udaje, że jej nie zna, a dotąd żyjący obok siebie Polacy i Ukraińcy nie są już tak przyjacielscy.
Rozalia, dorastająca dziewczyna, zawsze bardzo bliska Marcjannie zaczyna mieć przed kuzynką tajemnice, wymyka się z domu, a pewnego dnia  rodzina dowiaduje się co było przyczyną jej zachowania.


Magdalena Majcher tym razem napisała książkę o jednym z najtrudniejszych i najbardziej okrutnych okresów w historii Polski. Mało tego, postanowiła przybliżyć czytelnikowi najbardziej tragiczne rejony, gdzie najeźdźcą nie byli tylko Naziści, ale też Sowieci i co najbardziej przerażające współmieszkańcy- Ukraińcy.



                                                                         ****

"W tej wojnie nie ma Polaków, Niemców, Ukraińców, Sowietów, Żydów i innych nacji. Są ludzie dobrzy i źli. W każdym narodzie znajdą się zarówno jedni, jak i drudzy."


                                                                         ****


Autorka postanowiła historię swojej bohaterki, a może i bohaterów, bo wbrew pozorom postaci drugoplanowe w tej powieści nie są wyłącznie dodatkiem (oni na równi tworzą całą historię) pokazać na tle mordu wołyńskiego, gdzie traci część rodziny, przyjaciół, a także wybuchu drugiej wojny światowej, kiedy cały świat, który znała, zmienia się na jej oczach. Przestaje być już zamożną panienką z dobrego domu. Na równi z innymi musi walczyć o każdy bochenek chleba, patrzeć na ubóstwo, choroby.
Czas wojny to też początek rozkwitu kobiecości dziewczyny i poznawania własnych pragnień. Poznaje smak pierwszej miłości, strach o ukochanego, a także gorycz rozstania.
W międzyczasie autorka wplata historie bliskich Marcjanny, kuzynki, którą pochłania zakazana miłość, babci-świadka pogromu, rodziców, którzy są dla niej siłą i wsparciem. Pokazuje ich codzienność, walkę i lęk. Jednak najtrudniejsze dopiero dla niej nadchodzi, to czas, kiedy muszą opuścić rodzinne strony i wyruszyć w nieznane, by tam od nowa zbudować swoją przyszłość.


                                                                      ****

"Dumę czuje się wtedy, kiedy ktoś dokona czegoś nadzwyczajnego. Anie ma nic wielkiego w pomocy potrzebującym."

                                                                      ****






Autorka zaimponowała mi tym, że tak trudną historię opisała bez przesady, bez zbędnego rozwlekania najbardziej drastycznych scen i opisów, bo znając historię, to co działo się wtedy w tamtych rejonach, trudno sobie nawet wyobrażać. Jednocześnie sceny są tak realne, bolesne, że trudno przejść wobec nich obojętnie, czytać bez wzruszenia, pochylając się nad tragicznym losem ludzi.
Ciekawa jestem dalszych losów rodziny Zielczyńskich i czekam na tom drugi. Wracając do stwierdzenia Magdy, tak, zgadzam się. To jej najlepsza dotychczas książka! Polecam!


Daję : 9/10
Ilość stron : 399
Wydawnictwo : Pascal

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Pascal.






poniedziałek, 20 maja 2019

PRZEDPREMIEROWO "Sięgając gwiazd" Tomasz Jurkowski PATRONAT 43/2019 (123)

                                        "SIĘGAJĄC GWIAZD"
                                                  Autor : Tomasz Jurkowski
                                                    Wydawnictwo : Ridero
        


Cześć.
Dzisiaj zapraszam na przedpremierową recenzję książki, w której fikcja staje się rzeczywistością. Jesteście ciekawi, co z tego wyniknie, i jak poradził sobie debiutujący Tomasz Jurkowski? Zaczynamy.




_____________________

Grzegorzowi – trzydziestokilkuletniemu introwertycznemu singlowi w pewnym momencie życie płata psikusa wywracając jego uporządkowany świat do góry nogami. Korzystając z tego, że los nagle obdarował go nadmiarem wolnego czasu, postanawia wcielić w życie projekt, o którym wcześniej myślał już wielokrotnie, a do realizacji którego brakowało mu jak dotąd wystarczającej dozy samozaparcia. Tym razem zamierza być konsekwentnym i wykonać plan od początku do końca.
Czy i jak bardzo odmieni to jego losy?
Czy nie okaże się, że porywa się z motyką na słońce?
Czy opowieść zrodzona w zakamarkach wyobraźni może opuścić świat fantazji i zacząć żyć własnym życiem?
Czy broniąc się przed uczuciem, a jednocześnie tak bardzo go pragnąc, Grzegorz znajdzie swoje szczęście i swoje miejsce na Ziemi?
(opis okładkowy)


__________________________

                                                                           ****


                 "Słuchaj mnie tam! Pokonałem się sam. Oto wyśnił się wielki mój sen!"

                                                                            ****


Zmiany kadrowe w firmie trzydziestokilkuletniego Grzegorza sprawiają, że jego życia drastycznie się zmienia. Nie oznacza to, że mężczyzna się załamuje, o nie! Korzystając z okazji i nadmiaru  wolnego czasu postanawia się przebranżowić, i zaczyna pisać książkę.
Książkę, w której bohater będzie pisał... książkę a jej bohaterką jest nie osoba fikcyjna, zmyślona, stworzona przez pisarza od A do Z, wręcz przeciwnie, postać znana wielu ludziom z ekranów kin czy gazet- aktorka Jennifer Lawrence. Autor z książki Grzegorza postanawia zrobić wszystko, by jego bohaterka, gwiazda kina przeczytała jego powieść. I tutaj od razu nasuwa mi się znane powiedzenie- "uważaj o czym marzysz, bo ci się spełni".
Dzięki przyjaciołom, Grzegorzowi w ekspresowym tempie udaje się znaleźć doskonałego wydawcę, mało tego, książka ma zostać wysłana do aktorki, a pewnego dnia mężczyzna otrzymuje dziwnego maila. I wtedy wszystko wywraca się do góry nogami.


                                                                          ****

"- Czasami można dosięgnąć gwiazd, nie odrywając się od ziemi- szepnął.
- Nauczysz mnie jak to zrobić?- odszepnęła.
- Nie można się tego nauczyć. Ale będziesz wiedzieć. gdy to się stanie. Poczujesz to całą sobą."

                                                                         ****






Kiedy Tomasz Jurkowski napisał do mnie z propozycją objęcia książki swoim patronatem, dodając przy tym, że zdaje sobie sprawę, jak traktowany jest na naszym rynku wydawniczym self publishing i debiutanci, od razu byłam pewna, że chcę przeczytać jego powieść.
Byłam bardzo mile zaskoczona. Świetna redakcja, bez rzucających się w oczy błędów (być może ktoś coś znajdzie, ja nie zwróciłam większej uwagi) lekkie pióro, które czyta się z ogromną przyjemnością i bardzo ciekawy pomysł na treść, to sprawia, że ten debiut jest wart polecenia.

Czy kiedykolwiek wyobrażaliście sobie, jakby to było przenieść się w świat książki. Mieć te same przeżycia co bohater? Pewnie są tacy. To wyobraźcie sobie jeszcze, że sam wykreowałeś ten książkowy świat, a on nagle jak deja vu zaczyna cię pochłaniać. Tak było z Grzegorzem. Pisał o Jennifer Lawrence, a pewnego dnia ona pisze do niego. Zaprzyjaźniają się, spędzają mnóstwo czasu na wirtualnych rozmowach, a po jakimś czasie na zaproszenie mężczyzny, kobieta przylatuje do Polski.
Tomasz Jurkowski bardzo fajnie wykreował swojego bohatera, który pod wpływem pisania książki przechodzi przemianę. Przestaje być już tym chłodnym, przesadnie uporządkowanym, i powiedzmy szczerze- wkurzającym mężczyzną, zaczyna się otwierać, poznajemy jego słabe i lepsze punkty, pragnienia. Jest ciekawy i zaskakujący, czasem nawet samego siebie. Książka stopniowo nabiera rozpędu, akcja toczy się w pięknych zakątkach Polski, a także bajecznych, egzotycznych miejsc gdzie aktualnie przebywa Jennifer.
Do tego pomysł zetknięcia w zwyczajnym świecie gwiazdy światowego formatu z prostym, zwyczajnym facetem. Pokazanie jej jako ciepłej, szalonej dziewczyny, którą życie zmusza do noszenia maski. Bardzo polubiłam ich dialogi, przekomarzania, burzenie tego muru nieufności. I do tego zakończenie książki, które wzbudza tyle emocji. Warto sięgnąć po tę pozycję, bo to naprawdę dobry debiut. Polecam!

                                                                         ****

                  "Życie wyglądać będzie tak, jak sam je ukształtujesz."


                                                                        ****


E booka możecie już zakupić w większości dobrych księgarń. Premiera wersji papierowej już 22 maja.



Daję : 9/10
Ilość stron : 319
Wydana nakładem RIDERO

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorowi Tomaszowi Jurkowskiemu

sobota, 18 maja 2019

"Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót." Stefan Darda 42/2019 (122)

               "PRZEBUDZENIE ZMARŁEGO CZASU. Powrót."
                                                Autor : Stefan Darda
                                             Wydawnictwo : Akurat






Witajcie.
To moja pierwsza recenzja horroru. Serio, czytam takie książki, klasyfikowane jako horror, naprawdę w drodze wyjątku, bo mam słabe nerwy. Jednak po książce "Cymanowski młyn" byłam bardzo ciekawa, jak pisze Stefan Darda we własnym stylu. I wiecie co... Wow...

EDIT: Ta książka spowodowała, że specjalnie pojechałam do Przemyśla, by przejść się po śladami bohaterów. Nie do końca jestem pewna kamienicy gdzie mieszkała pani Róża, no cóż, próbowałam :)




___________________________

Znany przemyski fryzjer, Olgierd Lang, popełnia samobójstwo w dniu, w którym jego niesłusznie skazany na długoletnią odsiadkę siostrzeniec opuszcza zakład karny. Jakub Domaradzki nie może uwierzyć, że jego wuj dobrowolnie targnął się na własne życie, a tajemniczy list pożegnalny pozostawiony przez Langa tylko mnoży znaki zapytania.

Tropy prowadzą do najcenniejszego zabytku Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. Czy tysiącletnia bizantyńska gemma określana mianem amuletu magicznego skrywa znane tylko nielicznym tajemnice? Czy w połączeniu ze swoją zaginioną bliźniaczką jest w stanie ożywić zmarły czas? Świadom niebezpieczeństwa, jakie zaczyna mu grozić, Domaradzki postanawia znaleźć odpowiedzi na te pytania. Pewien chłopiec, który kilka lat wcześniej uległ koszmarnemu wypadkowi, bardzo potrzebuje pomocy, a gemma zmarłego czasu może być dla niego jedyną deską ratunku…
(opis okładkowy)

_________________________


                                                                    ****

       "Kładąc się wieczorem do łóżka, nie wiesz, w jakim świecie się obudzisz rano..."


                                                                    ****



Głównym bohaterem najnowszej książki Stefana Dardy jest Jakub Domaradzki. Mężczyznę poznajemy, kiedy właśnie opuszcza więzienie po kilkuletnim odbywaniu kary. Kary, na którą jak się okazuje, został niesłusznie skazany. Mężczyznę miał odebrać spod zakładu więziennego wuj, niestety tam się nie pojawił. Dopiero w mieszkaniu za sprawą policyjnych odwiedzin, Jakub dowiaduje się, że Olgierd Lang popełnił samobójstwo. Mężczyzna nie może zrozumieć, co pchnęło tego spokojnego, wyważonego człowieka do takiego kroku i postanawia przeprowadzić prywatne śledztwo, co wydarzyło się tuż przed śmiercią wujka. Idąc tym tropem, poznaje osoby o których wcześniej nie słyszał, a które były blisko z Langiem. Najciekawszym i najbardziej tajemniczym odkryciem okazuje się słynna gemma przemyska, którą przybliża mu January.


                                                                     ****

                  "Kuba, nie szukaj. Strzeż się kamiennych oczu."

                                                                    ****




"Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót." to pierwszy z czterech tomów cyklu. Jeśli chodzi o sam horror, jest naprawdę spokojnie, i dla mnie ten tom to bardziej połączenie thrillera z  przygodą, wątkiem kryminalnym, a nawet kilkoma, gdzie czytając, nie raz poczujesz gęsią skórkę.

Książka mnie porwała. Niesamowite jest to, że autor w tym jednym tomie ujął tyle fantastycznych rzeczy o swoim mieście Przemyślu, jego historii, zabytkach, ciekawostkach, a ja, właśnie w niedzielę byłam tam. I po raz pierwszy (a byłam tam kilkakrotnie przejazdem) widziałam większość rzeczy, które opisał w swej powieści.
Czytając, znów spacerowałam po starym rynku, jadłam słynne przemyskie lody, patrzyłam na miasto z okolic Kopca Tatarskiego i jechałam drogą na Medykę, czy Bolestraszyce. Nawet mijałam Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej...

Autor kocha swoje miasto i zna jego zakamarki, z czego uczynił atut tej książki. Samo wplecenie gwary przemyskiej dodało książce takiego smaczku, że nawet mój mąż pochodzący z tamtych stron zerkał na te wątki.
Do tego stopniowo wkraczający do akcji nowi bohaterowie, którzy z każdą stroną potęgują tajemniczość i niepokój. Kolejne wątki, tropy i  tajemnicza gemma przemyska. Z jednej strony duma i talizman miasta, o niezwykłych ponoć mocach i właściwościach, a z drugiej przerażająca wiedza, że najprawdopodobniej istnieje druga, która może sprawić, że po połączeniu ich obu wydarzyć się może wszystko.

                                                                         ****

           "Chcąc coś udowodnić komuś innemu, można zgubić samego siebie."

                                                                          ****



Przyznaję, oprócz "Cymanowskiego dworu" nie czytałam pozostałych książek autora, więc nie mam porównania i mogę się oprzeć tylko na tej powieści.
Dla mnie jest majstersztykiem. Z jednej strony przypomina mi nieco film "Skarb Narodów" z poszukiwaniem zaginionego przedmiotu, a z drugiej jest tak niepokojąca i realna, że zastanawiasz się ile jest prawdy w tej historii.
Ta książka przyciąga, ledwie dostałam ją od kuriera, zaczęłam czytać i wciągnęłam w dwie godziny! Po lekturze zaznajomiłam się już z tekstami o gemmie w internecie i mam plan kolejnych odwiedzin w Przemyślu. Bardzo czekam na kolejne tomy i polecam z całego serca! Jest niesamowita!


Daję : 11/10
Ilość stron : 317
Wydawnictwo : Akurat


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Akurat.

piątek, 17 maja 2019

"Podaruj mi jutro" Ilona Gołębiewska 41/2019 (121)

                        
                                    "PODARUJ MI JUTRO"
                                              Autor : Ilona Gołębiewska
                                                  Wydawnictwo : Muza


Witajcie.
"Podaruj mi jutro" to już szósta książka w dorobku Ilony Gołębiewskiej. Gdybym miała ją porównać do poprzednich, jest nieco inna, ale czy przez to gorsza? Zapraszam do recenzji.



---------------------------------

Dwór na Lipowym Wzgórzu należy do rodziny Horczyńskich niemal od dwustu lat. Stanowi także wielką atrakcję dla turystów odwiedzających Podlasie. Jego właścicielką jest Aniela, słynna malarka. Zmęczona światowym życiem postanawia osiąść w rodzinnych stronach. Zakłada na Lipowym Wzgórzu Akademię Sztuk Anielskich, której pomysł narodził się dzięki lokalnej legendzie o aniołach. Czy zyska poparcie kobiet z rodziny Horczyńskich, czyli Sabiny, Klary i Lilianny?
Przyjazd redaktora prowadzącego program „Maluchem przez Polskę”, niesforna przyjaciółka podbijająca internet motywującymi filmikami, odkrycie podziemnych korytarzy we dworze, poszukiwanie przez Anielę ukochanego Witka, który przed laty zniknął bez wieści… Wszystko to sprawia, że życie mieszkańców dworu pełne jest atrakcji, humoru, ale czasem także trosk.
Zmartwieniem Anieli jest również konflikt Horczyńskich i ich sąsiadów Gajowiczów. W czasie wojny na Czarnym Szańcu doszło do pogromu oddziału partyzantki, w którym zginęli członkowie obydwu rodzin. Czy odnalezienie dzienników z czasów wojny pozwoli Anieli oczyścić dobre imię ojca, którego podejrzewano o zdradę?
Tajemnicza, intrygująca i pełna emocji opowieść o potrzebie bycia kochanym, poszukiwaniu szczęścia i roli przeznaczenia. Autorka udowadnia, że trzeba podążać za głosem serca, otaczać się życzliwymi ludźmi i realizować swoje życiowe pasje.
(opis wydawcy)
----------------------------------------


Główna bohaterka książki to Aniela Horczyńska, a tłem całej historii są Lipowczany z rodowym Dworem. Historia tego budynku jest bardzo bogata, i rodzina Horczyńskich wiele przeszła, by pozostał on w ich rękach. To głównie nieżyjący już ojciec Anieli-Fiodor Horczyński zabiegał, by rodzinna posiadłość, po wojnie nie poszła w obce ręce, a kobieta postarała się, by spełnić marzenie ojca.

Po latach już jako kobieta w kwiecie wieku, znana na całym świecie malarka, Aniela, postanawia wrócić do rodzinnego domu i tam zacząć realizować swoje marzenia. Zakłada Akademię Sztuk Anielskich , gdzie zamierza dzielić się swoją pasją z innymi, w dworze powstaje też pensjonat, który ma rozsławić wizyta i program znanego na całą Polskę redaktora Rakoczego z jego programem "Maluchem przez Polskę". Od jego przyjazdu w Dworze już nic nie będzie takie samo. Życie nabiera rozpędu, pojawiają się nowi lokatorzy, tajemnica goni tajemnicę, a zapach kwiatów lipy unosi się nad całą okolicą. Kiedy na dodatek, przez zupełny przypadek robotnicy odkrywają pod budynkiem podziemne korytarze, Aniela czuje że przyszedł czas na wyjaśnienie tajemnicy sprzed lat, dotyczącej pogromu oddziału, w którym służył Fiodor Horczyński, a który potem nieoficjalnie został oskarżony o zdradę.
Czy uda im się poznać losy partyzantów, odnieść sukces pensjonatu, utrzymać przyjaźnie? I co z zaginionym ukochanym Anieli? O tym poczytajcie już sami.



                                                                    ****

            "Jeden błąd i tracisz wszystko, tak niewiele dzieli szczęście od rozpaczy."


                                                                   ****






Ilona Gołębiewska ma wyjątkowy talent do nadawania swoim historiom ciepła. Jej opisy krajobrazów, zapachów, smaków sprawiają, że wyobraźnia szaleje. Do tego niezwykłe sylwetki bohaterów, z jednej strony zwyczajnych, takich jak my sami, z marzeniami, tajemnicami a z drugiej ludzi, którzy w jej książkach pojawiają się po coś. By pokazać, że nie ma sytuacji bez wyjścia, by docenić to, co masz teraz, inaczej spojrzeć na drugiego człowieka, przestać oceniać po pozorach a czasem zwyczajnie wysłuchać.

"Podaruj mi juro" to cudowna, porywająca powieść o miłości, która nie zważa na mijające lata, miłości, która nie wątpi i jest cierpliwa. To powieść o przyjaźni która potrafi czynić cuda i ratować człowieka od samotności i zapomnienia, a czasem może i śmierci?

Czytając czujesz niezwykłą siłę Anieli, która nie poddaje się przeciwnościom losu, a przecież sama nie ma łatwo. Straciła oboje rodziców, od lat nie może dotrzeć do córki, która ją unika, ogranicza kontakty z ukochaną wnuczką, która sama nigdy nie ułożyła sobie życia osobistego, a jednak potrafi ogarnąć nie tylko pensjonat, Akademię, ale stawia do pionu swoje przyjaciółki i pomaga tym którzy tej pomocy potrzebują. Ta kobieta zaimponowała mi też optymizmem i młodością ducha. Nie ocenia, a próbuje rozumieć.

                                                                       ****

"Czasami przychodzi w życiu taki moment, kiedy trzeba postawić wszystko na jedną kartę i nie oglądać się na to, co było, lub czego się lękamy."


                                                                       ****




Na początku wspomniałam, że ta książka jest inna od poprzednich, a dlaczego? Dlatego że po raz pierwszy autorka wplotła do historii tyle humoru, postać redaktora to strzał w dziesiątkę! Już widzę Ilonę, jak pisze dla nas komedię, ja biorę od razu! Jego nieporadność, niezwykła umiejętność wpadania w tarapaty i żądza przygód dodały książce fajnego smaczku.

Bardzo, ale to bardzo ważnym wątkiem jest historia choroby jednej z bohaterek książki i taki apel autorki byśmy się badały, nie odwlekały, nie bały się badać, bo to bardzo ważne. Naprawdę, uwierzcie mi, nie ma nic cenniejszego od naszego zdrowia.
Do tego dodajcie jeszcze tajemnice z czasów II wojny, dramatyczne losy partyzantów, które mają wpływ na życie kolejnych pokoleń i romantyczną historię, której zakończenia chyba nikt z nas się nie spodziewał. Dla mnie ta powieść to  REWELACJA! Polecam z całego serca.


                                                                   ****

" Świadomość, że jest się śmiertelnie chorym, zazwyczaj zmienia perspektywę patrzenia na świat, ludzi i samego siebie. Niekiedy budzi również ogromny sprzeciw. Pewnego rodzaju niezgodę na niesprawiedliwość losu. Bo czy jest w porządku to, że u progu lata człowiek – zamiast cieszyć się życiem i piękną pogodą – musi myśleć o rychło nadchodzącej śmierci? Czasem trudno oczekiwać spokoju i akceptacji tego, co niesie w darze zły los."


                                                                  ****




Daję : 11/10
Ilość stron : 471
Wydawnictwo : Muza


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza