"PIERWSZY RAZ"
Autor : Agata Czykierda-Grabowska
Wydawnictwo : NOVAE RES
Z tą recenzją mam małą zagwozdkę. Jak pewnie wiadomo, Agata to jedna z moich ulubionych pisarek. Lubię ją z wielu powodów. Za książki w które ładuje ogrom emocji, seksowych bohaterów, dowcip który do mnie idealnie przemawia. Lubię też za to jaka jest, czasem nieśmiała(choć to się zmienia ;) )czasem zadziorna, uparta!!!dzięki czemu wciąż czytamy jej książki wydawana w naprawdę dobrym stylu. W "Pierwszym razie" wyczułam, że to jedna z jej wcześniejszych powieści. Taka ciut bardziej delikatna, niepewna i jakby dla mnie, trochę za słodka? Ale o tym później.
Kuba od zawsze kochał siostrę swojego najlepszego przyjaciela – niestety, bez wzajemności. Piękna i kompletnie nieświadoma jego uczuć Lena byłą zagadką, której nie potrafił rozwikłać.
A ona… poraniona i zatrzaśnięta w pancerzu obojętności, który budowała sobie przez lata, nie chce wpuszczać do swojego świata mężczyzn w obawie przed kolejną traumą.
Pewnego dnia przewrotny los ponownie połączy ze sobą drogi tych dwojga.
W Kubie ze zdwojoną siłą odżywają dawne uczucia, a Lena zaczyna patrzeć na dawnego przyjaciela w sposób, którego sama nie rozumie. Rozpoczynają pełną namiętności grę, w której oboje udają, że łączy ich tylko przyjaźń.
Czy można oddzielić pożądanie od miłości?
Czy można uniknąć zranienia, gdy serce otwiera się pierwszy raz?
(źródło opisu Agata Czykierda-Grabowska, okładka zdjęcie autorskie)
Główni bohaterowie powieści, to Lena i Jakub. Młodzi ludzie, którzy znają się niemal od zawsze. Kuba, to niegdyś najlepszy przyjaciel brata dziewczyny, wyjeżdża na lata, kiedy Łukasz daje mu do zrozumienia, że jego miłość do Leny jest nieodwzajemniona i wręcz bez szans.
Kiedy pewnego lata młodzi wpadają na siebie w rodzinnym miasteczku, coś zaczyna się dziać.
Chłopak upewnia się że jego uczucie wcale nie osłabło, że wciąż ją kocha, a Lena o dziwo, traktuje go bardzo przychylnie. Niestety do czasu.
W dziewczynie wciąż tkwią demony przeszłości, sytuacja której była kiedyś świadkiem, sprawia że buduje wokół siebie mur nieufności.
Jakub wbrew swojej "idealności" nie jest święty. Swoje problemy topi w kieliszku, a seks bez zobowiązań to dla niego ot, dodatkowy bonus. Zazdrość i niepewność, co do uczuć Leny sprawia, że ich relacja jeszcze bardziej się plącze.
******
"Jego serce zapadało się w klatce piersiowej, jakby tonęło w grzęzawisku. Wolał, żeby go nienawidziła i nim gardziła. Wolał to od jej obojętności i świadomości, że nigdy nie da mu szansy."
******
"Pierwszy raz"... sam tytuł jest niezwykle wymowny. Choć ja, jako że unikam czytania fragmentów na fanpejdżach, sugerowałam się raczej innymi znaczeniami. Racja tkwi tak dokładnie w połowie. Ten najważniejszy pierwszy raz, to inicjacja seksualna Leny, która dominuje powieść. Jest przedstawiona w wyrafinowany sposób, z taką nutą erotyki jak tylko Agata to potrafi napisać. Pomimo że wszystko jest planowane, sam moment kiedy dziewczyna traci dziewictwo, jest niezwykle swobodny, niewymuszony, pełny powabu, intensywności i czułości.
Inne, jakby tytułowe chwile, to pierwsza miłość, pierwsze pożądanie, pierwsze wybaczenie,czy też i pierwsza zazdrość. W życiu jak się okazuje, mamy tysiące takich pierwszych razów, i one już nigdy się nie powtórzą.
Na samym początku Kuba strasznie mnie wkurzał swoim zachowaniem.Taki zakochany, przyzwoity, a kiedy Lena go odtrąca,od razu się pociesza w ramionach innej. Ej no, chwila moment, nie tędy droga! Albo rybki albo akwarium! Podobnie Lena, która w pewnym momencie zaczyna mi przypominać historyjkę z bajki "Żuraw i czapla" Jana Brzechwy. Chciałabym ale się boję, no dobrze pójdę do niego, albo jednak nie, ucieknę, pragnę go chyba, ale nie, na randkę z nim nie pójdę!... Ot młodość, a może i naiwność?
Jednak czytając dalej, człowiek uświadamia sobie, że na tym też polega życie. Na popełnianiu błędów, dawaniu drugiej szansy. Nikt nie dostaje instrukcji jak żyć idealnie. Kiedy Kuba zaczyna "oswajać" ukochaną niczym dzikie zwierzątko, ona zaczyna się powolutku otwierać. Daje mu kredyt zaufania, i szansę na coś o czym marzy prawie każdy facet. A czy to wystarczy, by dostać także miłość Leny? Dlaczego tak trudno powiedzieć "kocham cię"?...
Muszę przyznać, że autorka jest mistrzynią powieści NA. Ta kobieta tak operuje słowami, że nawet gdyby opisała słowami tort Pavlova, poczulibyście jego smak! Ona tak kreuje swoich bohaterów, że choćby byli draniami, człowiek ich w końcu pokocha. Powieść czyta się niezwykle lekko, i wierzcie mi, naprawdę ciężko odłożyć książkę choć na moment. Nawet pomimo tego,( co już wspominałam na początku) że w moim odczuciu powieść, jest bardziej skierowana do młodszych ode mnie czytelników. Bo daję słowo, na tyle znam Agatę, i jej inne książki że wiem, jak dużo pracy wkłada w swoje "dzieci", jakie tematy w nich porusza, jak się rozwija w tym co robi. Jest w tym fantastyczna! Jest jeszcze coś, o czym muszę wspomnieć-okładka! Jest cudowna! To jedna najlepszych okładek jakie widziałam, delikatna, pełna erotyzmu, ciepła...Wow! I teraz zostaje mi tylko czekać na najnowszą jej powieść "Adam". A ona, już czeka na was w przedsprzedaży w empik.com Adam Przedsprzedaż <3 ;)
Polecam!
******
"Każda zdrada boli, mamo, nawet zdrada ludzi których już nie kochamy"
******
Daję : 9/10
Ilość stron : 368
Wydawnictwo : NOVAE RES
Za egzemplarz do recenzji, dziękuję autorce- Agacie Czykierda-Grabowskiej, oraz Wydawnictwu Novae Res.
Okładka mi się bardzo podoba i przyciąga mój wzrok. Mam ochotę sięgnąć po tę książkę, tylko poczekam, aż stosik z książkami troszkę zmaleje. Coś czuję, że może spodobać mi się ta powieść.
OdpowiedzUsuńbiblioteczkamoni.blogspot.co.uk
Okładka jest przepiękna! A i treść nie powinna cię zawieść . Sama postać Kuby warta jest czytania ;)
UsuńBardzo wiele dobrego słyszałam na temat tej książki z oferty novae res. Chyba nie spotkałam się z negatywną opinią...
OdpowiedzUsuńAgata naprawdę porywa czytelników swoimi powieściami :)A już za niedługo dalsze losy bohaterów w kolejnej książce ;)
Usuń