piątek, 13 sierpnia 2021

"Jesteś dla mnie wszystkim" Beata Majewska PATRONAT 45/2021 (301)

 


                             "JESTEŚ DLA MNIE WSZYSTKIM"
                                                                                                    Tom II

                                                          Autor : Beata Majewska
                                                           Wydawnictwo : Jaguar







Cześć.
Dziś wpis dla tych, którzy z niecierpliwością czekali na dalsze losy Rudzielca z "Kim dla ciebie jestem". Jak myślicie, czy Susan dała się nieco utemperować?






-----------------------------------

Patrick prosi Susan o rękę. Nareszcie! Świeżo upieczona narzeczona byłaby całkiem szczęśliwa, gdyby nie pewien problem… Kontrakt przedślubny, obowiązkowy w rodzinie Pratchettów, swoim zapisami budzi sprzeciw dziewczyny. Mimo wewnętrznego oporu Susan postanawia zaufać Patrickowi i dopełnia tradycyjnej w jego rodzinie przedślubnej formalności...

Młodzi pobierają się i można oczekiwać, że ich wspólne życie będzie już tylko sielanką. Niestety Patrick szybko zawodzi zaufanie Susan, a dziewczyna podejmuje radykalne kroki... To jednak nie koniec zawirowań w jej życiu! Patrick nie odpuszcza i zaciekle walczy o żonę, tymczasem na horyzoncie pojawia się biologiczny ojciec dziecka Susan. Jakby tego było mało, zaczyna się nią interesować także pewien bardzo wpływowy polityk…
(opis wydawcy)

--------------------------------




                                                                                   ****


"Patricku, nie pasujemy do siebie. Nieważne, że się kochamy, bo czasami miłość to za mało."



                                                                                   ****




Susan i Patrick żyją w sielance i zaczynają planować ślub. Pierwszy zgrzyt nadchodzi, kiedy dziewczyna dowiaduje się, że musi podpisać coś w rodzaju przedślubnego kontraktu. Pomyślicie, co w tym nadzwyczajnego? Nawet w naszym świecie istnieją takie rzeczy. A jednak ten kontrakt jest wyjątkowy. Nie dość, że to coś w rodzaju tradycji rodzinnej, to jego zapisy, no cóż, to musicie przeczytać sami.
Susan to wciąż dziewczyna z charakterem, umie postawić na swoim, a jak się przekonacie kontrakt, to nie jedyna niespodzianka w jej nowym, bogatszym życiu. Przyjdzie też czas na sceny grozy.




                                                                               ****


"Znowu czuję, że cały mój świat, całe moje życie, wszystko, co kocham - mogę to bezpowrotnie stracić."



                                                                               ****







Przyznam, że poprzedni tom wzbudził u mnie większą sympatię. Tam bohaterowie dopiero się poznawali, ich relacje bywały bardzo gorące, ale suma summarum, wszystko miało swój prosty cel. Tutaj lektura wzbudziła we mnie sporo negatywnych emocji, co jak znam autorkę, mogło być zamierzone. Beata Majewska lubi, kiedy czytelnikiem lektura wstrząsa, tego nie da się zaprzeczyć.
Bohaterowie są bardzo, ale to bardzo wyraziści, ich relacje ogniste, często budzące mój sprzeciw, bo wybaczcie, fanką takich scen erotycznych to ja nie byłam i nie będę. Sex gdzie jest pewnego rodzaju wymuszanie na partnerze, zawsze będzie budził mój sprzeciw, nawet w książkach.
Bohaterowie tym razem zaskakują, i sporo tracą w moich oczach. Zarówno ona jak i on. Szczególnie oberwałoby się ode mnie Patrickowi, który okazuje się egoistą do potęgi, a Susan chwilami jakby traciła rozum, mimo że, to ona jest tutaj dojrzalsza w tym związku.
Bardzo ciekawym posunięciem, było wplecenie wątku gubernatora, tutaj moi drodzy, autorka trochę wodzi za nos, by finał okazał się zaskakujący.
"Jesteś dla mnie wszystkim" to powieść dla wielbicieli literatury hot, gdzie znajdziecie wybuchowe charaktery, których spotkania czasami są elektryzujące niczym uderzenia pioruna, gdzie kobieta pokazuje, że można mieć siłę i odwagę do walki o swoje prawa, gdzie koleje losów okazują się chwilami nieobliczalne i potrafią odmienić życie bohaterów. Idealna dla wielbicieli gatunku!





Daję : 8/10
Ilość stron : 340
Wydawnictwo : Jaguar




Za egzemplarz do recenzji, oraz możliwość patronowania powieści, dziękuję Wydawnictwu Jaguar





6 komentarzy:

  1. Mam obie części tej historii i czekają na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie nie planuję czytania tych książek. Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś i ja dotrę do tej książki. Dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń