"Plan B"
Autor : Ania Malinowska
Wydawnictwo : Dragon
Witajcie.
Naładowałam baterie weekendowym wyjazdem, dokończyłam czytać książkę w fantastycznych warunkach, więc czas na recenzję. Zapraszam.
-----------------------------------------
Anka, Karolina i Magda wybierają się na wakacje nad polskie morze. Bez mężów, bez dzieci, bez planu, za to z butelką rumu w podręcznym bagażu i mnóstwem entuzjazmu. Mimo że przyjaźnią się od lat, dawno już nie miały okazji spędzić czasu tylko ze sobą. Zamierzają znów, jak kiedyś, przegadać kilka nocy, tańczyć do upadłego i bawić się, jakby świat nie istniał.
Ich mężowie (w tym jeden były) wyruszają w przeciwnym kierunku. Wszystko mają dopięte na ostatni guzik, a wydatki rozpisane w Excelu. Rzeczywistość jednak dość szybko weryfikuje ich plany.
Nikt nie spodziewa się, do czego doprowadzi ten krótki urlop. Ani jak wiele mogą zmienić jeden telefon i jeden SMS…
Powieść obyczajowa o kobiecej przyjaźni, męskiej solidarności i życiowych rewolucjach, które czasem mogą nadejść z zupełnie niespodziewanej strony.
(opis wydawcy)
-----------------------------------
****
"Poza przyjemnością lektury w książkach zawsze czegoś szukamy, najczęściej zagubionej tożsamości... Doznań, zwykle tych, na które sami nigdy nie mieliśmy odwagi."
****
Główne bohaterki- Anka, Karolina i Magda ruszają z przytupem nad polskie morze. Po drodze mają sporo przygód, począwszy od pierwszej podróży pociągiem. Ich główny plan, to działać bez planu co poniekąd się udaje i prowadzi do wielu zaskakujących sytuacji. Dziewczyny jeszcze nie wiedzą jakie życiowe rewolucje je czekają.
Tomasz, Bartek i Piotr, to mężczyźni, którym bohaterki poświęciły kawał swojego życia. Jeden z nich to już były mąż, a losy pozostałych, jak się okaże, wiszą na włosku. Panowie również ruszają na urlop, tyle że w kierunku przeciwnym i z planem rozpisanym co do dnia. Jak jednak wiadomo, człowiek planuje, a pan Bóg się śmieje ;). Po drodze spotkamy kilka innych interesujących postaci, które dodadzą historii smaczku.
****
"...Ale jeszcze bardziej przykre jest to, że czekamy, żyjąc z ludźmi, których nie kochamy, że trwamy w związkach, o wyborze których decydowały często bardzo przypadkowe okoliczności."
****
Sięgając po tę lekturę, liczyłam na lekką wakacyjną opowiastkę pełną humoru. Co dostałam? Dostałam fajną, pełną życiowych zawirowań historię, która bawi, wzrusza i obnaża to, co często ukrywamy sami przed sobą. Tak więc np. tkwimy w związkach, które nie dają nam szczęścia, tłamszą, nie pozwalają na rozwój, boimy się nowych relacji.
Każda z bohaterek ma swoją historię, którą autorka w rewelacyjny sposób nam przedstawia. Ania spotka Mikołaja, przegada z nim godziny, zaufa, a potem...
Karolina stanie w końcu przed koniecznością wyboru pomiędzy Bartkiem a Filipem, który nie ukrywam, okazuje się bardzo interesującym, młodym mężczyzną.
A Magda? Ona dopiero pokaże pazur!
Kobiety w tej powieści, pokazane są jako bardzo silne osobowości, czego nie można za bardzo powiedzieć o panach. Ci, w kluczowych momentach mocno dostają w kość, czują się urażeni traktowaniem przez partnerki (czasem byłe), gdyż nauczeni ich uległością, nie spodziewali się takich rewelacji!
Gdyby ktoś mnie zapytał o czym jest książka "Plan B" odpowiedziałabym bez wahania- o przyjaźni i odwadze sięgania po więcej.
To lektura idealna do poczytania w podróży, na poprawę nastroju, ale też do przemyślenia. Polecam.
Daję : 8/10
Ilość stron : 316
Wydawnictwo : Dragon
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Dragon.
Na razie nie planuję, mimo wysokiej oceny nie ciekawi mnie.
OdpowiedzUsuńTyle książek do wyboru, że nie dziwi mnie twój komentarz 😀❤️
UsuńMoże kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMoże przyjdzie na nią czas i ochota 😉❤️
UsuńWidzę fajną, wakacyjną książkę
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! pozdrawiam ❤️
Usuń