środa, 5 sierpnia 2020

"To tylko przyjaciel" Abby Jimenez 42/2020 (232)


                            "TO TYLKO PRZYJACIEL"

                                                           Autor : Abby Jimenez
                                                        Wydawnictwo : Muza S.A.






Cześć.
Matko, co to była za książka. Nie spodziewałam się takiej lektury, bo bardziej liczyłam na zwyczajny gorący romans. Co dostałam? Zapraszam!





_____________________

Kristen Peterson ceni w życiu niezależność i przyjaźń. Nie ma czasu dla facetów, którzy nie rozumieją jej poczucia humoru, ma go za to zawsze dla przyjaciół, ukochanego psa i własnej firmy, którą prężnie rozwija. Chciałaby mieć czas także dla swojego chłopaka Tylera, niestety on wiecznie nieobecny robi karierę w armii na zagranicznych kontraktach. Czas na macierzyństwo nigdy dla Kristen nie nadejdzie, niedługo przejdzie operacje, po której nie będzie mogła mieć dzieci. Wcześniej jednak odbędzie się ślub jej najlepszej przyjaciółki, Sloan. Kristen pomaga w przygotowaniach do wesela. Kiedy poznaje drużbę pana młodego, czuje że pojawia się między nimi niewytłumaczalnie silna chemia. Josh Copeland jest zabawny, seksowny, świetnie reaguje na jej sarkastyczne komentarze i wie, że kiedy Kristen robi się zła, trzeba po prostu dać jej dobrze zjeść. Jest jednak coś, co sprawia, że Josh może być dla Kristen jedynie przyjacielem, nigdy kimś więcej. Josh marzy o dużej rodzinie, a Kristen przecież nie mogłaby mu jej dać. Decyduje się więc na ryzykowny status relacji: friends with benefits. Choć taki układ teoretycznie wydaje się prosty, w praktyce jednak będzie bardzo skomplikowany…
(opis wydawcy)

______________________







                                                                             ****

Czasami dwie połówki nie mogą stworzyć szczęśliwego związku. Biorą ślub z innymi ludźmi, nigdy się nie spotykają albo jedna z nich umiera."



                                                                              ****





Kristen, Josh, Sloan, Brandon czworo przyjaciół, których losy pochłaniają czytelnika od pierwszej do ostatniej strony.
 Kristen Peterson ma chłopaka, z którym widuje się kilka razy w roku, kiedy ten dostaje przepustki i wraca z misji. Cóż, taki już los żołnierza. Na co dzień dziewczyna prowadzi własną firmę z artykułami dla piesków, a krok po kroku poznając ją bliżej, dowiadujemy się, że boryka się z ciężką, bolesną chorobą, która determinuje jej życiowe wybory.
 Josh Copeland zmienia całe swoje dotychczasowe życie po zakończeniu kilkuletniego związku. Przeprowadza się, zmienia pracę i podejmuje nową w straży pożarnej. Josh to przystojniak jakich mało, a co ciekawe nie pasuje do stereotypu. Nie gania za dziewczynami, jest mądry, serdeczny, wrażliwy, bardzo zabawny i uczciwy.
Kiedy ta para przypadkiem i dosłownie, wpada na siebie, między nimi zaczyna iskrzyć. Okazuje się na dodatek, że ich przyjaciele się pobierają, a oni będą świadkami na ich ślubie.
Mimo że coraz bardziej się do siebie zbliżają, Kristen nalega, by zostali tylko przyjaciółmi z benefitami, (bo nie ukrywajmy, między nimi aż płonie z namiętności) nawet wtedy, kiedy zostaje singielką. Ma ku temu swoje powody, jednak uczucia rządzą się własnymi prawami.





                                                                                  ****

"...na rodzinnych spotkaniach wspólnie stawicie czoło krewnym z piekła rodem. Razem się śmiejecie i wspieracie w trudnych momentach. Wymieniacie znaczące spojrzenia i wysyłacie do siebie wiadomości ze złośliwymi komentarzami. Tak naprawdę nic was nie obchodzi, bo żyjecie we własnym świecie."



                                                                                   ****











Autorka stworzyła cudowną powieść. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak mnie zachwyciła, romantyczna historia.
Dialogi między głównymi bohaterami aż iskrzą. Są przepełnione humorem, troską, zaufaniem. Czuć po prostu między nimi nić porozumienia. Do tego emocje. One są wszędzie. Z jednej strony te między kochankami, przyjaciółmi, a przede wszystkim te, które przepełniają ich samych osobiście. Szczególnie mam tu na myśli Kristen. Muszę bowiem podkreślić, że autorka położyła nacisk, na pokazanie jak sami oceniamy siebie. Że często kosztem własnego szczęścia staramy się chronić innych, mimo że oni tego wcale nie potrzebują.

Ta książka oprócz doprowadzania czytelnika do niekontrolowanych wybuchów śmiechu, czy uwaga, łez, bo niestety nie braknie tu chwil, kiedy naszym bohaterom wali się świat i pękają serca, porusza wiele ważnych tematów.
Jednym z nich są choroby kobiece, które prowadzą do bezpłodności. Abby Jimenez na podstawie obserwacji kogoś bliskiego, opisuje zmagania kobiety z jej codziennością, którą ogranicza prawie że bezustanny ból i strach. Opisuje brak pewności siebie, a także marzenia o zostaniu matką, które naprawdę graniczą z cudem i często kończą się fiaskiem. Zwraca także uwagę na wpływ takiej choroby na związki. Bardzo współczułam bohaterce, mimo że, czasem byłam na nią wściekła, że sama siebie krzywdzi.
Pięknie ukazana jest przyjaźń Kristen i Josha z Brandonem i Sloan, których też pokochacie. Przyjaciele na dobre i na złe, bliscy jak rodzeństwo, gotowi iść za sobą w ogień.

"To tylko przyjaciel" to wspaniała, ciepła, romantyczna i seksowna historia z dramatem w tle, który łamie serca i doprowadza do łez.
Bardzo, bardzo czekam na drugą część, i zazdroszczę tym, którzy dobrze czytają po angielsku, bo już mogą się nią delektować. Polecam !









Daję : 10/10
Ilość stron : 479
Wydawnictwo : Muza S.A






Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza S.A.



6 komentarzy:

  1. Właśnie dziś skończyłem czytać tę książkę i jestem pełna emocji po lekturze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam jej nie czytać, ale przekonały mnie recenzje innych osób i postanowiłam dać jej szansę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń