piątek, 7 maja 2021

"Wszyscy pragnęliśmy miłości" Agnieszka Jeż 26/2021 (284)

 


                      "WSZYSCY PRAGNĘLIŚMY MIŁOŚCI"

                                                    Autor : Agnieszka Jeż
                                                     Wydawnictwo : Filia




Dzień dobry.
Dzisiaj proponuję powrót do lektur, gdzie część akcji rozgrywa się w czasach wojennych. Uwielbiam takie książki, mimo że nie są one z gatunku lekkich i prostych.








-------------------------------------

Przypadkowe spotkanie Emila Silversteina i Ireny Sadowińskiej wiosną trzydziestego dziewiątego roku kilka miesięcy później uruchomi lawinę wojennych zdarzeń. Ona jest „Irką od biednych”, wrażliwą na każde nieszczęście, on – Żydem, dla którego jedynym ratunkiem jest kryjówka po aryjskiej stronie. Irena, wbrew rodzinie, ratuje Emila; pcha ją do tego nie tylko chrześcijański ideał agape – zakochuje się w tym mężczyźnie. Ich związek, mimo że sekretny, zmieni życie najbliższych im osób. Zwrotnica losu zostaje nieodwracalnie przestawiona – niektóre wydarzenia zdarzą się szybko, inne – wiele lat później.
Irena chciała czynić dobro, to był motor jej działań. Dlaczego więc powojenne życie jej i ocalonego Emila toczy się w smudze smutku? Dlaczego tak naprawdę rodzina zerwała z nimi kontakt? Co kryło się pod zwrotem „to nie jest temat do rozmów”, często powtarzanym przez Sadowińskich?
Śmierć Ireny nie kończy tej opowieści. W ręce jej syna Krzysztofa trafia list z Niemiec. To dopiero początek wstrząsającej, trudnej i bardzo ludzkiej historii, w której wszyscy pragnęli miłości, a efektem tych pragnień stawały się ból i niespełnienie.
Czy Krzysztof rozplącze wszystkie supły losu, czy uda mu się zrozumieć i nie oceniać swoich przodków? I co zrobi z nowo zdobytą wiedzą, która wstrząśnie i jego obecnym życiem?...
To, co się pamięta, nie zawsze jest tym, co się wydarzyło.
To, co się wydarzyło, nie zawsze jest takie, jakim się wydawało.
(opis wydawcy)


------------------------------------



                                                                                   ****

"Po co żyć? Bo na tym polega życie, żeby żyć. Jedno dostałeś, jak się obrazisz, i oddasz, nikt ci drugiego nie podaruje. A żyć musisz przede wszystkim dla siebie-  różne się rzeczy dzieją dokoła, różni ludzie przychodzą i odchodzą, ale zawsze jesteś ze sobą, zawsze masz siebie. Więc naucz się tego i ciesz się, że możesz żyć."



                                                                                   ****





Akcja książki przedstawiona jest na dwóch płaszczyznach czasowych. Czas obecny, kiedy to główna bohaterka Irena, umiera w szpitalu, poznajemy jej najbliższych, którym przyjdzie ją pożegnać, a także czasy wojny, kiedy kobieta była młodziutką dziewczyną, i kiedy podjęła najtrudniejsze i najważniejsze decyzje w swoim życiu. Jesteśmy zatem obserwatorami jak "Irka od biednych", bo tak była nazywana przez bliskich, jest uważnym obserwatorem otoczenia, pomaga, komu się da, po raz pierwszy się zakochuje. To wtedy po raz pierwszy też spotyka Emila, żydowskiego dentystę, którego w późniejszym, trudniejszym czasie przyprowadzi do rodzinnego domu.
Czas teraźniejszy to także odkrywanie tajemnic z przeszłości, bo jak się okaże, Irena to nie tylko żona, matka, babcia. To też zwyczajna kobieta ze swoimi błędami, marzeniami. Ta młoda dziewczyna nie miała zbytniego oparcia w rodzinie w swych młodzieńczych działaniach. Z wieloma sprawami musiała borykać się zupełnie sama. Z rodziną ponoć dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu, ale i na zdjęciach potrafią pojawić się rysy, które mogą podzielić rodzinę na lata.





                                                                              ****


"...A powiem ci, że nie ma czego zazdrościć, bo szczęście to jest towar ogólnodostępny. Jak się dobrze poszuka i dobrze wybierze, to można je mieć."



                                                                              ****











Bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Już sama okładka była impulsem, by ją dostać w swoje łapki. Pani Agnieszka Jeż ma szczęście do oprawy graficznej swoich powieści, szczególnie tych w odsłonie wojennej. Kiedy zaczęłam czytać i poznawać historię rodziny Sadowińskich, a później Srebrnych przepadłam, i nie mogłam się oderwać. Irkę, pokochałam od pierwszego "spotkania". Młoda, śliczna, pełna ideałów i gotowa ratować świat za wszelką cenę, nie miała łatwego życia. Rodzice bardziej hołubili jej młodszą, bardziej uporządkowaną siostrę, a jej działań zwyczajnie się bali. Nie napiszę, że byli złymi ludźmi, bo skłamałabym, jednak na pewno nie byli pełnym wsparciem dla tej dziewczyny.
Spotkanie Emila zmieni jej losy na zawsze. Od teraz poświęciła mu całe swoje życie, które nie ukrywajmy, nie będzie takie, jak sobie wymarzyła. Czy była jednak nieszczęśliwa? Ciekawa jestem, jak to ocenicie.
Autorka w bardzo obrazowy sposób przedstawia nam tę trudną w sumie relację. Przyznaję, że postać Emila nie jest mi specjalnie bliska, chociaż doskonale rozumiem, jak trudne było jego życie, jaki wpływ na niego miało pochodzenie, to co wyniósł z domu.
Bardzo ciekawie potoczyła się fabuła części teraźniejszej. Tutaj tajemnica goni tajemnicę, i ostrzegam, ciężko przewidzieć, co autorka dla nas przygotowała. Odkrywanie tajemnic będzie bardzo bolesne dla jednego z synów Ireny- Krzysztofa. I tę postać męską z przyjemnością poznawałam. Jego empatia, chęć poznawania, wybaczania, relacje z ludźmi, wzbudziły moją sympatię od początku. Natomiast sam finał sprawi, że długo będziecie rozmyślać nad tą książką, próbować ocenić zachowania bohaterów. W moim odczuciu ta powieść jest ciepła, mądra, pouczająca. Po prostu trzeba ją przeczytać.







Daję : 10/10
Ilość stron : 367
Wydawnictwo : Filia









Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia





7 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie powieści. Recenzja śliczna. U mnie dopiero w planach ta piękna nowość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez kocham takie książki. Dziękuję bardzo ❤️

      Usuń
  2. Raczej nie jest to książka po, którą chciałabym sięgnąć.


    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna historia, którą warto poznać. Zdecydowanie będzie to czas pełen emocji i wzruszeń, ale z pewnością także bardzo owocny :)

    OdpowiedzUsuń