piątek, 18 września 2020

"Szukając siebie" Bartłomiej Bartoszyński 49/2020 (239)

 


                                      "SZUKAJĄC SIEBIE"

                                            Autor : Bartłomiej Bartoszyński
                                                   Wydawnictwo : Vectra






Cześć.
Dziś zapraszam na recenzję książki, której byłam bardzo ciekawa choćby dlatego, że napisał ją kolega z "branży", bloger, który tym razem pokazał się jako autor. Książka wygląda niepozornie i to mimo świetnej okładki, ale zawartość... Zresztą, poczytajcie co o niej sądzę.








_________________________


JEDEN MOMENT WYSTARCZYŁ, ABY CAŁY ŚWIAT ALEKSA ROZPADŁ SIĘ NA MILION KAWAŁKÓW...
Muzyka nagle ucichła i nastała głucha cisza, a w progu wejścia do domu stanął Adam, spoglądając na miejsce, w które obecnie wszyscy kierowali swój wzrok (...).
To miała być jedna z najpiękniejszych nocy w jego życiu. Jednak szybko zamieniła się w największy koszmar. Teraz Aleks ma jedno marzenie - cofnąć czas do tamtego wieczoru i zapobiec katastrofie, która całkowicie zmieniła jego życie.
Szukając siebie to pełna emocji powieść, opowiadająca o bólu, cierpieniu i stracie młodego chłopaka, który musi zdecydować jak będzie wyglądała jego przyszłość.
Czy demony przeszłości pozwolą o sobie zapomnieć?
(opis wydawcy)



_______________________





                                                                           ****


"Nie jest sztuką się zakochać, bo miłość może przyjść szybko i nieoczekiwanie. Sztuką jest pielęgnować to uczucie każdego dnia. Starać się dawać drugiej osobie to, czego chce, czego potrzebuje. Zaspokajać jej pragnienia, pomagać spełniać marzenia. Być takiem aniołem stróżem, cieniem."




                                                                             ****





Aleks ma przed sobą jeden z najważniejszych wieczorów w życiu. Wieczór, na który czeka cała jego klasa, a on sam ma zrobić coś, na co zbierał się od dawna. Nawet w najgorszych koszmarach nie przypuszczał, jak szybko jego plany mogą runąć, a wychodząc z domu, opuszcza to miejsce po raz ostatni. Gdyby nie rodzice jego najlepszego przyjaciela Adama, chłopak jeszcze tego samego dnia sięgnąłby dna. To oni byli podporą w tym okresie. Dali dach nad głową, opiekę i wsparcie. Przychodzi jednak dzień, kiedy Alex opuszcza rodzinne miasto i postanawia zatrzeć za sobą ślady. Czy podjął dobrą decyzję i jak potoczy się jego dalsze życie? O tym już przeczytacie sami.




"Szukając siebie" to debiut Bartłomieja Bartoszyńskiego. Historia jego bohatera powala na kolana poprzez ogrom bólu, jaki ten młody chłopak musi udźwignąć. W ciągu jednego wieczoru zmieni się całe jego życie. Gdyby nie wsparcie przyjaciół rodziny, zostałby sam jak palec.
Autor, niezwykle wyraziście przedstawił obraz tragedii, jaka dotyka Alexa. Czytając, czułam, że chwilami mrozi mi krew w żyłach, miałam ochotę ominąć pewne momenty, by po prostu nie dać szansy mojej wyobraźni wczuć się w sytuację tego chłopaka, by nie czuć jego bólu. Naprawdę, ta część książki to mistrzostwo! Mogę sobie tylko wyobrazić ile kosztowało autora napisanie takich scen.

Bardzo ciekawym, choć nie do końca zrozumiałym przeze mnie posunięciem, był wybór Alexa, na jaki się zdobył, wyjeżdżając z miasta, a to oznacza, że historia jest zaskakująca i czasem wkurzająca. Ta część była dla mnie słabsza przez różnego rodzaju niedopowiedzenia. Czego najbardziej mi zabrakło? Pewnie rozwinięcia scen ze związkami Aleksa. Najpierw Anna, wielka pierwsza miłość, która jest nierealna, ulotna jak mgła, a potem ekspresyjny, emocjonalny związek z Naomi. Niby są, a jakby ich nie było, cóż, czekam na kontynuację.
Przez całą książkę autor nie daje nam się nudzić i strona po stronie szykuje kolejne zwroty akcji tak, że do końca czytasz z zapartym tchem.
Mimo że, nie jest to może najlepszy debiut, jaki dotąd czytałam, to na pewno jest bardzo dobry! Podoba mi się styl, pomysł na fabułę i emocje, jakie ta książka we mnie wzbudziła.





                                                                            ****

"Myślę, że każdy znajdzie kiedyś kogoś, przy kim w jakimś stopniu się zmieni. Czy to na lepsze, czy na gorsze, ale każde doświadczenie w życiu, jakim jest choćby kolejny związek, wpływa na nasz charakter, zmianę życiowych poglądów i wielu innych rzeczy."



                                                                             ****








"Szukając siebie" to pełna dramatu historia chłopaka, który chce uciec przed przeszłością, która jednak prędzej czy później go dopadnie. To powieść, która kłuje prawdą w oczy, przypominając, że życie może się zmienić w każdej chwili. Idealne życie zamienia się w walkę o przetrwanie i poszukiwanie miłości.
Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę. Warto!






Daję : 8/10
Ilość stron : 264
Wydawnictwo : Vectra







Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorowi Bartłomiejowi Bartoszyńskiemu.

3 komentarze:

  1. Książka mignęła mi już nieraz w internecie, ale do tej pory nie zwracałam na nią większej uwagi. Teraz wiem, że koniecznie muszę ją przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Planowałam kiedyś ją kupić, ale jeszcze jej nie mam. Jak widać, warto ją przeczytać. Dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Od zeszłego roku chcę ją przeczytać. To tylko kwestia czasu, aż po nią sięgnę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń