poniedziałek, 7 czerwca 2021

"Zmysły" Ilona Gołębiewska 34/2021 (290)

 


                                                 "ZMYSŁY"

                                                    Autor : Ilona Gołębiewska
                                                   Wydawnictwo : Muza S.A






Witajcie.
Bardzo byłam ciekawa najnowszej książki Ilony Gołębiewskiej, bo wiem, że autorka lubi zaskakiwać. Czy tym razem jej się to udało? Zapraszam.





________________________

On ma za sobą złą przeszłość. Każdy dzień jest dla niego wyzwaniem. Nieustannie goni za utraconym przed laty szczęściem. Odskoczni szuka w zespole rockowym, szybkich motocyklach i ryzykownych decyzjach. Rządzą nim emocje. Ona buduje szczęście na pozorach. Jej życie przypomina złotą klatkę. Ma wszystko – wyjątkowego mężczyznę u boku, dobrą pracę, beztroską codzienność. Jednak czuje się zagubiona i nie potrafi walczyć o to, czego tak naprawdę pragnie.
Eliza i Natan są dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich jedynie muzyczna pasja – ona jest wokalistką w MovieBand, on gra w zespole rockowym Husaria. Poznają się w zaskakujący sposób. Z czasem zaczynają występować w warszawskim klubie Granda. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie pełne emocji i namiętności. Wbrew rozsądkowi i wszelkim zasadom. Na drodze do ich szczęścia staną źli ludzie, misternie utkana intryga, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z przeszłości.
(opis wydawcy)

_______________________






                                                                                ****

"Kiedyś moje życie było inne. Może nie miałam za wiele kasy, świetnego mieszkania i bogatych znajomych, ale  jakoś umiałam się cieszyć z byle czego, doceniać siebie i ludzi. A teraz... sama nie wiem. Jakoś się pogubiłam. "




                                                                                ****





Eliza ma narzeczonego, którego zazdrości jej niejedna dziewczyna, dobre stanowisko w firmie przyszłego męża, zaplanowaną wspólną przyszłość, ciepłe gniazdko, a w wolnym czasie jest gwiazdą zespołu MovieBand. Od zawsze kocha śpiewać, co doceniają ludzie na koncertach.
Natan to dosyć tajemnicza postać. Pojawia się na drodze Elizy dosłownie znikąd i ratuje ją z opresji. Na co dzień pracuje w klubie kuzyna, jest też członkiem świetnego zespołu Husaria.
Kiedy Eliza i Natan się poznają, ich życie zaczyna się zmieniać. Ona coraz bardziej dusi się w swoim związku i zaczyna inaczej widzieć swojego partnera. Na jaw wychodzą kolejne brudne tajemnice, o których nawet jej się nie śniło. Czuje, że to ostateczny czas na zmiany. Wtedy, po raz kolejny pomocną dłoń podaje jej tajemniczy przystojniak z lasu. Mężczyzna jest bardzo konsekwentny i uparty co szybko przynosi efekty. Jednak czy takiej znajomości szuka Eliza?





Mam wrażenie, że pomysł na tę książkę zrodził się podczas pisania poprzedniej książki. To już wtedy pojawił się w treści pewien fajny klub. Bohaterowie też są młodzi, pełni marzeń, gotowi na wyzwania, chociaż trudno doszukać się między nimi konkretnych podobieństw i posądzić autorkę o pójście na łatwiznę.

Związek Elizy i Roberta jest dosyć przewidywalny i powiedziałabym schematyczny, idealna para, coś się psuje, coś się kończy, by mogła zacząć się nowa relacja, ale to nie znaczy, że jest nudno.
Robert, mimo wszystko jest ciekawym bohaterem, manipulantem, który potrafi ukrywać swoje drugie ja. Jest człowiekiem, który bez skrupułów wykorzysta nawet najbliższe mu osoby, by ratować własny tyłek. Eliza jest tu stłamszona i niepewna, mimo że nie jest osóbką, którą można sobie ot tak, podporządkować, to jednak jej zachowanie pokazuje, że nie zawsze robi to, co podpowiada jej serce.
Zupełnie inaczej jest z Natanem. Ten mężczyzna ujął mnie swoją opiekuńczością, chociaż przy scenie w lesie chyba dostałabym zawału. Ma tę charyzmę, męskość, pazur, i wcale nie chodzi o to, że gra w zespole rockowym, czy kocha motocykle. Tragiczna przeszłość go nie zniszczyła, a uczyniła silniejszym. Wie jak zadbać o kobietę, czuwać nad nią, chociaż czasem przesadza z ryzykiem.
Nie do końca polubiłam Zośkę. Dość zwariowana, szalona, wręcz ekscentryczna dziewczyna, jak dla mnie jest nieco przerysowana i jej teksty, zamiast w pewnym momencie bawić, drażnią, bo jej postać, zachowanie, wskazują na fajną, inteligentną kobietę, to jednak jej dialogi to rujnują.



                                                                           ****

"Widzisz to mieszkanie? Ładne, nie? Duszę się w nim. Tak jak i w pracy, i w zespole. Ale z każdej strony słyszę, że jestem szczęściarą i powinnam wszystko docenić."



                                                                           ****









"Zmysły" to powieść o złych wyborach, jakich często dokonujemy w życiu, pewnego rodzaju wygodnictwie, z którego żal nam rezygnować. To historia gdzie spotykają się dwie pogubione dusze, by razem zbudować coś trwałego, opartego na bolesnej szczerości. To fajny przykład na to, że warto podejmować ryzyko, jeżeli masz obok kogoś, kto uchroni cię przed upadkiem.
Najnowsza powieść Ilony Gołębiewskiej to miłość, zazdrość, tajemnice z wątkiem kryminalnym i fantastyczny klubowy klimat, a to wszystko doprawione nutką namiętności i humoru. Polecam!








Daję : 8/10
Ilość stron : 413
Wydawnictwo : Muza S.A








Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza S.A






4 komentarze: