poniedziałek, 21 stycznia 2019

PRZEDPREMIEROWO "Trzy razy M" Justyna Chrobak (PATRONAT) 5/2019 (85)

                              
                                         "TRZY RAZY M"
                                                   Autor : Justyna Chrobak
                                               Wydawnictwo : Novae Res






Witajcie.
Małgosia, dziewczyna ze złamanym sercem próbuje uciec przed przeszłością, zapomnieć to co złe. Ale czy taka ucieczka jest w ogóle możliwa? Czy "chowanie" się za plecami starszej siostry wystarczy by czuć się bezpieczną i szczęśliwą? Zapraszam.




--------------------------------------
Kiedy życie 27-letniej Małgosi rozpada się w drobny mak, dziewczyna postanawia w raz na zawsze odciąć się od przeszłości. Wyjeżdża z Wrocławia i zatrzymuje się u starszej siostry, która pomaga jej stanąć na nogi. Nowe otoczenie, nowi ludzie, nowa praca... Małgosia czuje, że właśnie rozpoczyna się kolejny rozdział jej życia i jest z tego dumna. Nawet niesympatyczny szef nie stanowi dla niej większego problemu. Ale jak to zwykle z przeszłością bywa, ta lubi powracać w najmniej odpowiednich momentach. Dlatego pewnego dnia dziewczyna będzie musiała raz jeszcze spojrzeć w twarz mężczyźnie, od którego starała się uciec...
Czy to, co wywalczyła dla siebie w nowym miejscu, przepadnie? Czy czarne chmury, które się nad nią zbierają, przyniosą w końcu oczyszczającą burzę?
(opis Wydawcy)


-------------------------------------


                                                                             ****

"Od teraz to ja będę decydować o wszystkim co mnie dotyczy. Sama będę sterować swoim życiem. Nikt nie będzie mną manipulował, rozkazywał, czy decydował za mnie. Podniosłam głowę i popatrzyłam w kierunku jedynego w pokoju okna. Przetarłam oczy, które powoli zaczęły wysychać z łez. Uśmiechnęłam się sama do siebie, czując że kolejny atak złych myśli mam za sobą. Będzie dobrze. Musi być. Dam radę."



                                                                             ****




Główna bohaterka powieści to Małgorzata Wodzińska. Ma 27 lat, za sobą nieudany związek, który skłonił ją do porzucenia miejsca zamieszkania, pracy. Szczęściem nie zostaje w tym wszystkim sama, trafia pod dach ukochanej siostry, gdzie liże swoje rany. Kasia z mężem i dziećmi otaczają dziewczynę opieką i nie dają rozpamiętywać złych chwil.
Jednak nic nie trwa wiecznie. Trzeba poszukać pracy, stanąć na nogi. Na jedno z wysłanych CV Małgosia otrzymuje odpowiedź i udaje się na rozmowę kwalifikacyjną do firmy "Korzyński&Brzozowski".
Jak to w romantycznych historiach bywa, pierwsze spotkania z potencjalnym szefostwem nie są takie do końca idealne. Tym bardziej że szefów jest dwóch, każdy przystojny, pociągający i chyba zainteresowany? Tylko czy od przybytku głowa nie boli? Szczególnie gdy jeden z nich bywa czasem niezbyt przyjemnym  typem, a na horyzoncie pojawi się jeszcze ktoś.



                                                                         ****

"Jest miły, przyjacielski i sympatyczny. Przystojny i pociągający. Jak się również przekonałam, dobrze całuje. A jednak coś we mnie krzyczało: "Nie chcę nigdzie z nim iść", "Nie chcę, by mnie całował. Nie on..."


                                                                         ****









Justynę Chrobak znam od jej pierwszej książki. "Zapach miłości" jest podobny stylem do "Trzy razy M" choć mając porównanie, śmiem twierdzić, że Justyna konsekwentnie podnosi sobie poprzeczkę, i jej teksty są coraz lepsze.
"Trzy razy M" to powieść obyczajowa, romantyczna, typowo kobieca (choć oczywiście nie ma tu przeciwwskazań do przeczytania przez panów). To tak jak twierdzi jedna z autorek (Agata Czykierda-Grabowska), która napisała rekomendację na okładkę taka historia Kopciuszka, który w moim wyobrażeniu, zanim dotrze do końca swojej bajki, musi sporo przejść. Różnica jest tu taka, że to historia bardzo współczesna. Bo przecież Gosia to kobieta jakich wiele, szukająca miłości, bezpieczeństwa, zaufania, chcąca realizować swoje pasje. I jak to w realnym świecie bywa, natrafia na swej drodze na różne przeszkody.
To też osoba, która daje się poznać jako osoba niebojąca się nowych wyzwań, a także umiejąca podejmować niezwykle trudne decyzje. Łatwo nawiązuje nowe kontakty i nie boi się ciężkiej fizycznej pracy.
Znajdziecie w tej książce całą paletę uczuć, poprzez miłość, zazdrość, zawiść po nienawiść.
Autorka w piękny sposób pokazuje nam, jak ważne jest wsparcie rodziny, nasza własna determinacja w budowaniu naszego życia. Przekonuje nas też, że warto w życiu mieć pewne stałe i nigdy niezmienne zasady. To one przecież nas kształtują, sprawiają, że możemy spoglądać w lustro bez obaw.
Justyna Chrobak napisała książkę lekką, ale nie przesłodzoną, romantyczną, ale nie kiczowatą, za to delikatną, z przesłaniem i ciepłem. To powieść która, woła o kocyk, pyszną herbatkę i chwilę tylko dla siebie. Polecam serdecznie.


Daję: 9/10
Ilość stron : 318
Wydawnictwo : Novae Res


Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Justynie Chrobak oraz  Wydawnictwu Novae Res


6 komentarzy:

  1. Jeśli wpadnie w moje ręce, chętnie przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Fanpage niedługo ruszamy z konkursem. Warto zajrzeć i spróbować szczęścia 😉❤️

      Usuń
    2. Według mnie taka ucieczka nie jest możliwa. Trzeba odważnie stawiać kroki w aktualnym święcie. Chowanie się zawsze później się mści.

      Usuń
    3. Zgadzam się! Dorosłość nie jest prosta, trzeba walczyć z przeciwnościami. Pozdrawiam😊

      Usuń
  2. I ja przeczytam chętnie. Recenzja zachęcająca...

    OdpowiedzUsuń