poniedziałek, 20 sierpnia 2018

"To nie ja, kochanie" Tillie Cole 38/2018

                         

  "TO NIE JA, KOCHANIE"
KACI HADESA
                                                          Autor : Tillie Cole
                                                   Wydawnictwo : HELION
                                                               EDITIO RED




Cześć!
Wakacje w moim przypadku nie bardzo sprzyjają blogowaniu. Mało czasu spędzam w domu, więc i dostęp do laptopa ograniczony. Co nie znaczy że nie czytam! Książka "To nie ja, kochanie" od jakiegoś czasu przyciągała mnie okładką. I wiecie co? Jest świetna! Zapraszam.


Kiedy spotykasz kogoś z innego świata, wszystko się zmienia. Nawet jeśli od razu nie zdajesz sobie z tego sprawę i po prostu postanawiasz żyć jak dotychczas, niewytłumaczalna tęsknota uświadamia Ci, że jest inaczej.
Salome zwana Mae, krucha piękność, jedna z Przeklętych, została przeznaczona na żonę samego Proroka Dawida. Ta dziewczyna o bladobłękitnych oczach wilka miała dość odwagi i determinacji, aby uciec przed zniewoleniem i cierpieniem. I River zwany Styksem, Milczącym Katem, szef gangu motocyklowego handlującego bronią. Odkąd pamięta, musiał walczyć: z własnym głosem, słabością, z innymi gangsterami, a nawet z braćmi ze swego klanu. Salome i River spotkali się dawno temu, gdy młody gangster znalazł ciężko ranną dziewczynę i postanowił ją ratować. Niedługo potem okazało się, że więź, która połączyła dwoje dzieci z innych światów, jednak istnieje i przetrwa wszystkie przeciwności losu...

„To nie ja, kochanie” to niezwykle wciągająca opowieść o uczuciu, które rozkwitło wbrew wszystkiemu. Wbrew zasadom okrutnej sekty i bestialstwu jej apostołów. Wbrew regułom półświatka, którymi kierował się klan gangsterów. Biorąc do ręki tę książkę, poznasz historię dwojga młodych ludzi i ich zakazanej miłości, namiętności i tęsknoty. Przeczytasz historię o wielkiej, przemożnej sile, która każe pokonywać przeszkody i wychodzić poza własne ograniczenia — tylko i wyłącznie dla tej jedynej, ukochanej istoty, która choć z innego świata, jest bliższa od braci, sióstr, klanu i rodziny.
Gdy miłość przybywa z innego świata...
(opis Wydawnictwo editiored)


                                                                     
*****


"Przez cały czas zastanawiałem się, czy jeszcze kiedykolwiek zobaczę Grzech...
Dziewczynę o wilczych oczach."



                                                                     *****







Bardzo rzadko kieruję się przy wyborze książki okładką. Tym razem jednak zrobiłam wyjątek.
Delikatnie rozmyta postać kobiety w lesie spowitym mgłą, na pierwszym planie On, mężczyzna na wspaniałym motocyklu. Mrocznie, niebezpiecznie, a jednak odczuwasz coś w rodzaju nadziei że On to wybawca. Do tego tłoczone, błyszczące czerwone litery tytułu. Naprawdę piękna. A treść?


Główna bohaterka Salome znana później jako Mae, to uciekinierka z sekty inaczej mówiąc społeczności, zwanej też Zakonem. W wieku 23 lat ucieka zza ogrodzenia. Jedna z Potępionych, karana między innymi za wyjątkową urodę, ucieka w dniu własnego ślubu. Ma zostać nową żoną jednego z proroków - Dawida, obrzydliwego starca. Dziewczyna, kiedy jakimś cudem udaje jej się zbiec,i która nigdy wcześniej nie miała do czynienia z współczesnym światem, cywilizacją (jakkolwiek ona by nie wyglądała), trafia do siedziby Katów Hadesu. Odratowana przez nich ze skrajnego wyczerpania i ran, po odzyskaniu sił, uczy się życia w ich społeczności. Powoli odkrywa swoją przeszłość przed  przywódcą gangu Styxem. Odkrywa nie tylko przeszłość. Ale czy twe dwa światy mają szansę na połączenie losów? Czy społeczność pozwoli by proroctwo nie zostało wypełnione?


                                                                         *****

"Siostry, świat na zewnątrz wcale nie jest taki pełen zła, jak nas uczono. Jest zadziwiający i pełen dobrych ludzi. Czasem jest niebezpieczny, czasem grzeszny, ale nie bardziej niż ten tu. Poznałam nowych przyjaciół, odkryłam, kim naprawdę jestem...i...zakochałam się."


                                                                      *****












To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Tillie Cole. To prawda, jest bardzo brutalnie. Sekta, gwałty, wykorzystywanie dzieci, porachunki gangów i mnóstwo erotyki. Czy to może się spodobać? Jak dla mnie, w takim wydaniu, owszem.
Autorka nie skupia się wyłącznie na pożądaniu. Potrafiła wypełnić swoją książkę i innymi uczuciami. Mimo twardych zasad, ordynarnych odzywek Kaci kochają swoje wybranki. Dla nich gotowi są rozpętać prawdziwą wojnę! Szanują siebie nawzajem, nazywają braćmi.
Same opisy sekty są przerażające. Tym bardziej kiedy uświadomisz sobie że takie rzeczy dzieją się nie tylko w książkach. Zderzenie dwóch istnień, delikatnej, wrażliwej Mae i twardego, traktującego dotąd bardzo przedmiotowo kobiety Styxa, zmienia ich życie w ciągu pierwszego spojrzenia.
Wrażliwość i brutalność w wydaniu Cole idealnie się dopasowały. Równoważą się, i tonują wzajemnie. Do tego postaci drugoplanowe które tak naprawdę nie ustępują tym głównym, co sprawia że czytelnik już, natychmiast chce czytać dalej.
Jestem szczęściarą, ponieważ kolejny tom już czeka aż zacznę czytać ;)Polecam wszystkim którzy lubią powieści namiętne, z zagadką i sporą dawką mocnych przeżyć.


                                                                    *****

                "Widzę w nim wszystko. Łączy nas coś, czego nikt nie zrozumie."

                                      
                                                                   *****


Daję : 10/10
Ilość stron : 375
Wydawnictwo : EDITIO RED



Za egzemplarz recenzyjny, dziękuję Wydawnictwu HELION -  Editio Red








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz