piątek, 5 lipca 2019

PRZEDPREMIEROWO "Milion nowych chwil" Katherine Center 60/2019 (140)

                                "MILION NOWYCH CHWIL"
                                              Autor : Katherine Center
                                               Wydawnictwo : Muza





Dzień dobry.
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co by było, gdyby? Jestem pewna, że tak. Jednak samo zastanawianie się, a stanięcie z czymś niespodziewanym, twarzą w twarz czyni ogromną różnicę. Jak żyć, kiedy świat dosłownie wywraca się do góry nogami? Zapraszam.




_____________________________

„Milion nowych chwil” to niezapomniana historia miłosna o odnajdywaniu radości nawet w najtrudniejszych okolicznościach.
Margaret Jacobsen ma przed sobą świetlaną przyszłość: narzeczonego, którego uwielbia, wymarzoną pracę i obietnicę doskonałego życia tuż za rogiem. Nagle wszystko, na co tak ciężko pracowała, obraca się wniwecz. Trafia do szpitala, gdzie zmuszona jest stawić czoła świadomości, że nic już nie będzie takie, jak wcześniej. Odnalezienie się w nowej sytuacji jest trudne, a sprawy nie ułatwią skrywane przez lata rodzinne sekrety…
„Milion nowych chwil” to książka, która zrobiła z Katherine Center gwiazdę literatury kobiecej w Stanach Zjednoczonych. To pełna uroku i nadziei romantyczna powieść, która z każdą stroną coraz bardziej rozmiękcza serca czytelników.
(Opis wydawcy).


____________________________





                                                                            ****

                        "Jeżeli nie wiesz, co zrobić dla siebie, zrób coś dla innych."

                                                                            ****


To miał być jeden z najszczęśliwszych dni w życiu Margaret. Jednak niespodzianka, jaką sprawi jej los, i ukochany mężczyzna, były nie do końca tym, co sobie wymarzyła. Kiedy trafia do szpitala, wciąż naiwnie wierzy, że wszystko się poukłada. Jednak czas weryfikuje jej złudzenia i dziewczyna musi stawić czoła wyzwaniu, jakie rzuca jej życie i własne ciało.




Książka Katherine Center jest niezwykła. Sam początek nie zwiastuje tej całej wrażliwości i delikatności, jaką znajdziemy na jej kartach. Ot, wydaje się być wręcz infantylny. Zakochana kobieta, która spodziewa się właśnie najważniejszej deklaracji od ukochanego, udaje, że o niczym nie wie, przy czym jeszcze co chwilę utwierdza wybranka w jego wyjątkowości. Na dodatek godzi się na jego niby fantastyczny pomysł, który dotąd był traumą jej życia. No cóż, jak widać, czasem los, sny dają nam ostrzeżenia. Jednak uwaga, dalszy ciąg książki jest zupełnie inny. Autorka budując postać swojej głównej bohaterki, nie postawiła, jak to często bywa w takich sytuacjach, na użalanie się nad postacią. Ta dziewczyna jest niezwykła. Jej chwilowe zwątpienia, to rzecz najbardziej naturalna na świecie.
Ona jest delikatna, kobieca, ma obawy w związku ze swoim wyglądem zewnętrznym po tym, co przeszła ale nie do tego stopnia, by wpadać w długotrwały marazm. To bardziej już przeżywa jej ukochana mama, kobieta poukładana, czasem wręcz idealna, przyzwyczajona do tego, że życie ma toczyć się konkretnym torem, kobiety mają być piękne, zdobywać i utrzymać przy sobie męża i rodzić dzieci.
Maggie to bohaterka, która nie została stworzona, by żyć i walczyć dla zemsty na tych, którzy ją skrzywdzili. Owszem, potrafi wykrzyczeć tym ludziom co o nich myśli, ale umie też wybaczać, rozmawiać z nimi, a czasem nawet znów się zaprzyjaźnić.



                                                                          ****

"O pewnej rzeczy nie możemy się dowiedzieć, dopóki życie nie da nam porządnie w kość:dzięki temu stajemy się  lepsi."

                                                                           ****




Autorka nie poprzestaje tylko na relacji Margaret- rodzina, przyjaciele, znajomi. Ona również i wielu innym postaciom poświęca wiele miejsca. Pokazuje, jacy byli kiedyś, co sprawiło, że są tacy jak obecnie, a to pozwala doskonale wczuć się w treść i zrozumieć ich postępowanie.

W "Milion nowych chwil" znajdziemy nie tylko ogromny ładunek emocji i motywacji. Bo przecież Maggie udowadnia, że jeśli masz dla kogo walczyć, to nieważne jakie wyzwania przed Tobą. Nieważne, w jaki sposób przemierzasz wyznaczoną ci drogę, a ważne, że po prostu przesz przed siebie do celu.
To przepiękna historia o miłości, która rodzi się krok po kroku, czasem w pocie, czasem w łzach a czasem rumieńcu z zawstydzenia. To bolesny dowód na to, że najtrudniejsze chwile są sprawdzianem uczuć.
To przepiękny sposób zwrócenia uwagi na tych INNYCH, a jednak takich samych ludzi jak my.
Czytając pokochasz bliskich Margaret, którzy stoją za nią murem, bo taka rodzina to skarb!
Bardzo gorąco polecam!!!




                                                                     ****

"Nauczyłaś mnie, jak się wygłupiać. Pokazałaś, że można żyć inaczej. Obudziłaś w mojej duszy ciepło i nadzieję. A potem wyjechałem i znów było mi zimno."


                                                                    ****




Daję : 10/10
Ilość stron : 415
Wydawnictwo : Muza



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza.


7 komentarzy:

  1. Właśnie czekam na swój egzemplarz 📚 Po przeczytaniu Twojej recenzji tym bardziej nie mogę doczekać się lektury tej książki 💚

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę, że jeszcze przed Tobą ta lektura <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tej książki 😃
    Pozdrawiam
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno przeczytam tę książkę, bo w pełni wpisuje się w moje upodobania czytelnicze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Może kiedyś się za nią wezmę ;)
    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń