poniedziałek, 1 kwietnia 2019

"Nauczyciel tańca. Rewolta" Anna Dąbrowska 27/2019 (107)

                        "NAUCZYCIEL TAŃCA. REWOLTA."
                                                Autor : Anna Dąbrowska
                                                Wydawnictwo : Lira



Dzień dobry :)
Książkę przeczytałam następnego dnia po dostarczeniu po kuriera. To nic, że za mną stoją stosy zaległości. On mnie wołał...





_____________________________

Kaja i Dominik, choć nie wierzyli w bajki, otrzymali od życia swój własny happy end, a ich szczęściem cieszyły się rzesze czytelniczek. Kaja zdecydowała się wieść życie u boku Dominika jako jego żona. Urodziła córkę i otworzyła studio fotograficzne, by podobnie jak Dominik podążać za swoimi marzeniami. Spędzone w małżeństwie lata pokazały bohaterom, że samo bycie razem nie wystarcza do szczęścia. Czasami trzeba wzniecić ogień miłości na nowo i zawalczyć o siebie.
To opowieść o dwójce ludzi, którzy złożyli sobie płomienne obietnice, ale zapomnieli, że każde przyrzeczenie tak łatwo zniszczyć. Kiedy do życia małżonków wkracza samotność i byli partnerzy, uczucie zostaje wystawiona na wiele pokus. Czy Kaja i Dominik stawią im czoła? Ile jest w stanie wybaczyć miłość? Czy kluczem do szczęścia okaże się być szczerość?
Kiedy zła przeszłość powraca i zaczyna komplikować życie, taniec to za mało, by wyrzucić z siebie gniew…
(Opis Empik.com)

____________________________

                                                                           ****

                              "A ty lubiłbyś kogoś, kto odebrałby ci twój cały świat?

                                                                            ****



Rewolta to kontynuacja losów bohaterów poznanych w pierwszej odsłonie "Nauczyciela tańca".
Jak niektórzy zapewne pamiętają nasi bohaterowie- Kaja i Dominik po wielu przejściach, dramatycznych wydarzeniach, rozmowach są razem. Mieszkają wspólnie z córką Kai- Sarą i ich wspólną córeczką Blanką. Wydawałaby się szczyt marzeń. Jednak w ich raju coś zaczyna się psuć, bo tak jak w życiu, nigdy nie jest tak, że ciągle coś się tylko układa według naszych planów, myśli.
Dominik coraz więcej czasu poświęca szkole tańca, a coraz mniej przebywa z rodziną. Zapomina o swoich zobowiązaniach wobec dzieci, żony. Na jego usprawiedliwienie mogę dodać, że robi to dla nich wszystkich, próbuje rozszerzyć ofertę szkoły, by lepiej funkcjonowała. Zatrudnia nową pracownicę, Malinkę, która nieźle namiesza, pojawiają się przyjaciele z dawnych lat, a to jeszcze bardziej zaognia sytuację.
Kaja coraz częściej spotyka się z biologicznym ojcem Sary, czuje się sfrustrowana, zaniedbywana przez swojego męża. A Artur próbuje wykorzystać sytuację, by pogrążyć Dominika jeszcze bardziej i odzyskać dawną miłość. Do tego zbuntowana Sara. Czy jest nadzieja na odzyskanie równowagi w tym wszystkim?



                                                                             ****

"Każde małżeństwo przechodzi czasami kryzys i to nie jeden. Sprzeczka jest po to, by wzmocnić nas od środka, byśmy naprawili popełniane błędy. Naprawiali siebie. To sprawdzian naszych uczuć."


                                                                              ****





"Nauczyciel tańca. Rewolta" to już nie powieść o szczenięcych miłościach. To książka o ludziach dojrzałych, którzy na pewnym etapie życia chyba za bardzo przyzwyczajają się do swojego szczęścia i zaczynają zaniedbywać.
Rutyna, brak czasu tylko dla siebie, wzajemne oskarżenia zamiast konstruktywnych rozmów, to wszystko doprowadza do sytuacji, że oboje coraz bardziej się od siebie oddalają.
Przyznam szczerze, w tym tomie Dominik budził moje mieszane uczucia. Często mnie irytował swoim zachowaniem, zazdrością i brakiem zrozumienia dla pewnych sytuacji. Jego wybory budziły moją niechęć i zaskoczenie.
Kibicowałam za to Kai, wierzyłam w jej dobre intencje, choć oczywiście czasem miałam wrażenie, że oni są jak ci bajkowi czapla i żuraw. Już prawie się dogadali, a za chwilę znowu coś się sypie, wycofują się.



                                                                              ****

"Miłość osłoni nas tarczą przed zdradą, bo jeśli prawdziwie się kocha, to nie myśli się o zdradzie. Zdradę wpuszczamy do swojej głowy wtedy, kiedy miłość odchodzi z naszego serca."


                                                                              ****




Ania Dąbrowska postawiła na realność. Na sytuacje z życia wzięte co jest strzałem w dziesiątkę. Na podstawie historii Dominika i Kai pokazała dylematy życiowe wielu małżeństw. Wytyka krok po kroku błędy, jakie czynią/czynimy, pokazuje konsekwencje, przestrzega. Pokazuje jak duże ma czasem znaczenie zaufanie komuś, kto patrzy na nasz związek z innej perspektywy, kto może zawrócić nas z błędnej ścieżki, otworzyć oczy na pewne sprawy.

Rewolta to wciąż powieść o tańcu, o ogromnej pasji, ale przede wszystkim książka o rodzinie. O priorytetach życiowych, drugich szansach i wierze w nas samych. To książka o miłości, czasem bolesnej, trudnej ale wytrwałej. Polecam z całego serca.



Daję : 11/10
Ilość stron : 328
Wydawnictwo : Lira



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Lira


4 komentarze:

  1. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc tę również chętnie przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jest doskonała, bardziej dojrzała, i niepokojąca😉

      Usuń
  2. Niestety nie czytałam 1 częsci, ale seria zapowiada się ciekawie :)
    Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń