czwartek, 8 sierpnia 2019
"Szczęście" Wioletta Gocoł 72/2019 (152)
"SZCZĘŚCIE"
Autor : Wioletta Gocoł
Wydawnictwo : Novae Res
Witajcie.
Kto z nas nie marzy o szczęściu. Jednak, powiedzmy sobie szczerze, szczęście dla każdego z nas ma inny wymiar. A o czym jest książka Wioletty Gocoł? Zapraszam.
_______________________________
Szczęście pachnie lasem, mokrą trawą i chlebem pieczonym o poranku.
Wiktoria wie, że przemoc domowa jest jak stygmat, który na zawsze chciałoby się ukryć przed światem. Bita i poniżana przez swojego męża, w końcu decyduje się na radykalny krok i ucieka przed swoim oprawcą. W górskiej miejscowości Szczęśliwce, gdzie mieszka jej babcia, powoli odzyskuje spokój i wewnętrzną równowagę. Wkrótce poznaje leśniczego Krzysztofa, który, tak jak ona, próbuje na nowo poukładać sobie życie po bolesnym rozstaniu. I kiedy okazuje się, że tych dwojga zaczyna łączyć coś znacznie więcej niż tylko zamiłowanie do przyrody i długich spacerów po lesie, budzą się duchy przeszłości, o których woleliby na zawsze zapomnieć...
„Szczęście” to poruszająca opowieść o poplątanych rodzinnych losach, skrywanych przez pokolenia tajemnicach i odwadze, która pozwala na przerwanie tragicznego fatum. To również historia o miłości i o tym, że warto na nią czekać, a gdy się pojawi – walczyć o nią do utraty tchu.
(Opis wydawcy)
____________________________
****
"Miłość nie potrzebuje powodu do kochania. Kocha się nie za coś, a mimo wszystko."
****
Wiktoria ucieka przed mężem, który się nad nią znęca zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Ucieka może nie dla siebie, ale dla maleństwa, które nosi pod sercem. Miejscem, które ma zostać jej azylem, są Szczęśliwce, wieś, która kojarzy się dziewczynie z kochającą babcią, bezpieczeństwem i tym, co najlepsze w jej życiu. Czy znajdzie tam upragniony spokój?
Moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu tej książki, to podobieństwo do pióra Kasi Michalak. Z jednej strony jest dość prosto, przewidywalnie, dramatycznie, a z drugiej niezwykle uroczo, ciepło i smakowicie, bo książka zawiera też kilka kuszących przepisów.
Bohaterowie są fajnie skonstruowani, szczególnie przypadła mi do gustu przyjaciółka Wiktorii- Dorota. To dziewczyna bardzo wyrazista, z poczuciem humoru i ciętym językiem.
Ich przyjaźń pokazana jest jako coś oczywistego, nieważne są lata rozłąki, ważne jest to, co te kobiety mają w sercu i wsparcie jakie sobie dają.
Wioletta Gocoł niezaprzeczalnie ma talent w tworzeniu przepięknych opisów, tworzenia tła powieści. Czytając, czujesz się jakbyś to wszytko widziała na własne oczy. Wątek miłosny, a właściwie kilka i to równie ważnych, wbrew pozorom nie są tu sednem książki. Autorka na tle swoich postaci porusza wiele ważnych tematów. Zetkniecie się tutaj z przemocą domową, poznacie marzenia bohaterów, przekonacie jakie szkody niosą niedopowiedzenia. Trochę zawiódł mnie wątek Wiktorii i Krzysztofa. Jak dla mnie jest zbyt prosty i infantylny. Tak jakby zabrakło tu dojrzałości bohaterów, a przecież z założenia, sądząc po ich przejściach, oni tacy byli.
****
"Jeszcze spotkasz swojego księcia z bajki, który pokocha ciebie i twoje dzieciątko całym sercem. Długo już chodzę po tym bożym świecie i wiem, co mówię. Tylko zapamiętaj, że ten cię kocha naprawdę, kto kocha twoją duszę."
****
To kolejna książka, którą ostatnio czytałam, gdzie bardzo ważną rolę mają tajemnice z przeszłości, i gdzie na życie bohaterów, mają wpływ historie ich dziadków.
Czytając, na pewno zastanowicie się, co dla was jest tym tytułowym "szczęściem", bo dla jednych to miłość, dla drugich bezpieczeństwo, a dla jeszcze innych powrót do zadbanego domu.
Ta powieść na pewno przypadnie do gustu fanom książek w stylu Katarzyny Michalak, szczególnie tych wcześniejszych. Mimo że wolę powieści bardziej ambitne, skomplikowane, daję tej autorce szansę i chętnie przeczytam jej kolejną powieść.
Daję : 7/10
Ilość stron : 241
Wydawnictwo : Novae Res
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce, oraz Wydawnictwu Novae Res.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Myślę ,że książka mogłaby mi się spodobać, więc również dam jej szansę. 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
Bardzo się cieszę, że zachęciłam cię do zapoznania z tą lekturą <3
UsuńŚliczna recenzja. Lubię takie książki.
OdpowiedzUsuńDziękuję. W takim razie życzę miłej lektury ;)
UsuńPiękna okładka i treść zachęcająca, więc będę ją miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńO tak, okładka jest bajeczna. Pozdrawiam :)
Usuń